Nad Modern Warfare 3 pracują jednocześnie aż trzy studia?
Dlaczego aż trzy? Gra podobno ma wyjść już w listopadzie tego roku. Co oznacza, że musi zostać szybko skończona. Wyobrażacie sobie, co by się stało, gdyby do premiery nie doszło? Albo gdyby Modern Warfare 3 okazało się klapą? Przecież cała ekonomia Activision opiera się na serii Call of Duty.
21.01.2011 | aktual.: 06.01.2016 14:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Już jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że podobno w produkcji znajduje się kolejna część Modern Warfare, mająca być prequelem serii opowiadającym o losach Ghosta. Także wtedy znane były już plotki, że nad grami z serii Call of Duty pracują obecnie trzy studia - Infinity Ward, Sledgehammer Games i Raven Software. Wygląda jednak to, że wszystkie one pracują nad tylko jedną grą.
Dlaczego? Jak mówią plotki, to właśnie Modern Warfare 3 ma być tegorocznym Call of Duty. Wiadomo, że gra z tej serii musi się pokazać na półkach w okolicach listopada - to najważniejsza i przynosząca najwięcej dochodów (no, obok World of Warcraft) marka Activision. Bez niej firma będzie miała spore kłopoty finansowe. Nad MW3 pracować ma podobno już od dawna studio Infinity Ward, twórcy poprzednich części. Biorąc jednak pod uwagę całe zamieszanie związane z ze zwolnieniem szefów tego studia, które obserwowaliśmy mniej więcej rok temu, wydaje się naturalne, że prace trochę się opóźniły. Zwłaszcza, że inni pracownicy też opuszczali potem tę firmę.
I znów - jeśli wierzyć plotkom, to Activision postanowiło wezwać posiłki. Po pierwsze, Sledgehammer Games, które razem z IW ma pracować nad trybem dla pojedynczego gracza, po drugie, Raven Software, które zajmuje się podobno trybem wieloosobowym.
Czyli co - wszystkie ręce na pokład, bo jak Call of Duty nie wyjdzie w tym roku, to Activision będzie mieć poważny problem? Ciekawe czy te plotki się potwierdzą.
[via LA Times]
Tomasz Kutera