Na Xbox Live gej jest słowem obraźliwym
Sprawa homoseksualizmu na Xbox Live powraca niczym bumerang za sprawą Gay & Lesbian Alliance Against Defamation, która to organizacja w ubiegły weekend zorganizowała panel dyskusyjny nt homofobii w grach i sieci. Na pogadankę został oczywiście zaproszony Stephen Toulouse, szef moderatorów Xbox Live, bo jak odkrył niedawno jego zespół, słowo "gej" w sieciowej usłudze Microsoftu ma w 98% przypadków wydźwięk negatywny. Właśnie dlatego, w naszych tagach graczy nie możemy chwalić się orientacją seksualną. Toulouse jednak zapewnia, że to się niedługo zmieni, jak tylko jego zespół znajdzie sposób by zaimplementować to tak, by nikogo raziło. Tylko po co? Po raz kolejny powtórzę, że Xbox Live to nie serwis randkowy.
20.07.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:39
[via Kotaku]