Na rozszerzenia do Dragon Age: Początek gracze wydali już milion dolarów

Dodatki do gier to całkiem niezły biznes. Na przykład na rozszerzeniach do Dragon Age: Początek Electronic Arts zarobiło już milion dolarów.

Na rozszerzenia do Dragon Age: Początek gracze wydali już milion dolarów
marcindmjqtx

13.11.2009 | aktual.: 15.01.2016 13:41

Skąd to wiemy? Na konferencji Digital Entertainment Conference Eric Brown z EA swojego podczas wystąpienia powiedział:

Dragon Age miał premierę tydzień temu i idzie mu bardzo dobrze. [...] Gra jest zaprojektowana by zarówno na premierze, jak i przez kolejne 12 i więcej miesięcy mieć dużo płatnych dodatków. Jak na razie przekroczyliśmy milion w płatnych rozszerzeniach [...]  Przyznać się, kto kupił jakieś DLC do Dragon Age?

Muszę też powiedzieć, że mi to nie przeszkadza. Gra bez dodatkowych zadań to jakieś 60 godzin, a to, że są one dostępne od premiery daje możliwość lepszego wpasowania ich w rozgrywkę.

Przykład Mass Effect, gdzie pomiędzy kolejnymi przygodami zapominałem, co się w zasadzie wydarzyło i musiałem szukać odpowiedniego save'a, czy Fable 2, gdzie w oderwaniu od fabuły proste zadania okazywały się nie warte moich pieniędzy pokazuje, że BioWare nauczyło się na błędach swoich i innych. I dobrze.

Pamiętajcie - klient głosuje portfelem. Skoro ludzie kupują DLC i firmy nieźle na nich zarabiają, to znaczy, że będą one produkowane.

A tak przy okazji - czyż komiks Penny Arcade o DA:P też was tak rozbawił?

[via G4]

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomości360ps3
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.