Patrząc na poniższy wpis, a teraz ten, wychodzi na to, że naprawdę wiele gier przesuniętych zostało na rok przyszły. W przypadku Bayonettydowiedzieliśmy się o tym już kilka dni temu, ale teraz mamy na otarcie łez prawdopodobnie finalną wersję okładki. Co my tu mamy? Bayonettę, księżyc w pełni i 3 pistolety, w tym dwa w rękach. Nic, absolutnie nic zaskakującego. No, może paskami na ramieniu. Po co wiedźmie 3 paski na ramieniu?