Mówi się, że na tegorocznym E3 Nintendo zapowie i pokaże nową konsolę stacjonarną. To nie pierwszy raz kiedy wspomina się o następcy Wii, ale warto przyjrzeć się tym plotkom bliżej.
Sprzęt rzekomo istnieje i został już pokazany zewnętrznym studiom, które podsumowały urządzenie krótko:
Tym razem Nintendo postępuje słusznie. Nie jest to sztuczka jak w przypadku Wii. Czym w takim razie ma być nowa konsola? Mocą ma dorównywać lub przewyższać PS3 i 360, dzięki czemu będzie w stanie oferować najnowsze gry dostępne dotychczas tylko na sprzętach HD i PC-tach. Nic nie mówi się o kontrolerach, jakie miałaby obsługiwać - mając jednak w pamięci rewolucyjnego Wii Remote i równie interesujące 3D w 3DS-ie, należy spodziewać się czegoś naprawdę mocnego. Mówi się zupełnie nowych pomysłach, a nie tylko dodaniu wysokiej rozdzielczości do obecnej od kilku lat na rynku konsoli. Wsteczna kompatybilność z Wii wydaje się być oczywista. Niestety wszystko to na razie tylko spekulacje, na które samo Nintendo odpowiedziało w dość intrygujący sposób.
Zostańcie z nami/trzymajcie rękę na pulsie. E3 zbliża się wielkimi krokami, poza promocją 3DS-a firma zapewne pokaże coś nowego. Swego czasu przenośny trójwymiar wiele osób rzucił na kolana i był niemałym zaskoczeniem. Spekuluję, że na tegorocznych targach będzie podobnie. Nintendo potrafi zamieniać wszystko w złoto, czy i tym razem będzie podobnie?
PS. obrazek to jedna z fanowskich wizji następcy Wii.
[via VG247]
Paweł Winiarski
