Dobre gry są fajne. Dinozaury są jeszcze fajniejsze. Ich połączenie zawsze powinno kończyć się sukcesem. W przypadku ARK: Survival Evolved tak się właśnie stało. Zespół Wildcard powinien się póki co prawda wstrzymać z jego oblewaniem (w końcu mają grę do zrobienia), ale o sukcesie można już mówić. W ARK gra milion osób. To świetna baza dla zaplanowanej na przyszłe lato premiery pełnej wersji. Zwłaszcza, że dobicie do tego progu zajęło grze zaledwie nieco ponad miesiąc. ARK: Survival Evolved trafiła do Steam Early Access na początku czerwca.
Brawo. Mam nadzieję, że wysoko postawiony ktoś w Capcomie sięga właśnie pośpiesznie za telefon. A osoba po drugiej stronie słuchawki uslyszy: "Ludzie znów robią dinozaury! Wskrzeszamy Dino Crisis. Tym razem bez kosmosu."
[Źródło: VG24/7]
Piotr Bajda
