Myślicie, że filmy inspirowane grami są słabe?
Słysząc zapowiedź kolejnego filmu, będącego ekranizacją gry zawsze zastanawiam się, czy warto pokładać w nim jakiekolwiek nadzieje, czy od razu założyć, że nic dobrego z tego nie wyjdzie. Najczęściej wybieram jednak pierwszą opcję, co zwykle odbija się potem czkawką. Okazuje się jednak, że nie tylko pełnometrażowe filmy potrafią przyprawić graczy o mdłości. Animowanym bajkom również świetnie to wychodzi. Można się po części zasłonić tym, że są one skierowane do młodszych odbiorców, ale i tak warto zobaczyć 10 najbardziej żenujących przykładów, wybranych przez serwis The Game Reviews.
marcindmjqtx
06.03.2009 | aktual.: 12.01.2016 16:37