My Time At Portia - wideorecenzja. Piętnastoletnia whisky czy rozwodniony soczek?
W oczekiwaniu na wieści o kolejnej części Stardew Valley...
My Time At Portia zapowiadała się na grę idealną dla wielbicieli Stardew Valley czy Havest Moon, z którą można spędzić wiele wieczorów. Wrzucono do niej sporo elementów, które powinny urozmaicić rozgrywkę i zapewnić każdemu po trosze tego, co lubi najbardziej w tego typu produkcjach, od rozbudowanego craftingu po eksplorację, na walce skończywszy. Czy tak się stało? Na to pytanie odpowie Paweł Wysowski. Zapraszamy do obejrzenia filmu!
Platformy: PC, PS4, Xbox One, Switch
Producent: Panthea Games
Wydawca: Team 17
Data premiery: 15.01.2018 (PC, na pozostałe platformy w maju)
Wersja PL: Nie
Wymagania sprzętowe: Windows 7-10, Intel i3, 6 GB RAM, Nvidia GeForce GTX 660 2GB
Grę do recenzji dostarczył wydawca. Graliśmy na PC. Gameplay pochodzi od redakcji.
Wideo przygotował Paweł Wysowski. Więcej naszych materiałów wideo znajdziecie na kanale YouTube Polygamii.