Multiplayer w BioShock 2 pokaże upadek Rapture
Poznaliśmy wreszcie pierwsze szczegóły na temat trybu multiplayer w BioShock 2. Take-Two w notce prasowej co prawda zapewnia, że tryb ten był niesamowicie oczekiwany przez graczy, ja jednak wcale nie miałbym nikomu za złe, gdyby BioShock 2 pozostał przygodą dla jednego gracza. Jeśli jednak dają, to grać. Za stworzenie trybu wieloosobowego odpowiedzialne będzie studio Digital Extreme, które maczało palce w serii Unreal i Unreal Tournament, co dobrze wróży. Nieźle rokuje także sam koncept. Tryb dla wielu graczy każe nam wcielić się w królika doświadczalnego Sinclair Solutions, który testuje na sobie tak nowatorskie rozwiązania jak toniki czy plazmidy. Nowatorskie, bo rzecz będzie się rozgrywać w czasie, gdy Rapture dopiero zaczyna upadać, co każe oczekiwać, że tryb multiplayer rzuci trochę światła na tą kwestię. Poza tym zapowiada się już zwyczajna wieloosobowa rzeźnia z wykorzystaniem plazmidów i rozwojem postaci po wygranych pojedynkach. Sama koncepcja ujrzenia Rapture w czasach świetności i dowiedzenie się więcej o jego upadku, sprawia, że, wbrew obawom, przywitam tryb wieloosobowy w BioShock 2 z otwartymi ramionami.
08.05.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:48