MotorStorm Apocalypse atakuje Miasto
To już oficjalne - Motorstorm powraca. Jeszcze przed kilkoma minutami plotkowaliśmy sobie o tajemniczym logo MotorStorm Apocalypse, a teraz wiemy już, że właśnie tak będzie nazywała się nowa gra Evolution Studios. Pa, pa San Francisco.
10.06.2010 | aktual.: 06.01.2016 17:08
Wcześniejsze obrazki nie były jednak kompletnie nietrafione. Akcja nowej części będzie się bowiem działa w Mieście (The City) wzorowanym na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Czy to oznacza, że gra straci swój charakter i stanie się kolejnymi miejskimi wyścigami? Hasło Brutal Urban Off-Road Racing zdaje się temu przeczyć. Podobnie jak obrazki pokazujące rozpadające się miasto. Na Playstation Blog autorzy piszą dosadnie: To nie jest sytuacja postapokaliptyczna. To apokalipsa, a Wy będziecie w jej środku. To wyścig o przetrwanie.
Matka Natura nie skończyła jeszcze z Miastem, więc trasy będą zmieniały się na naszych oczach. Oczywiście gracz będzie musiał błyskawicznie wybierać tor, najlepiej pasujący do jego pojazdu. Pchanie się ciężarówką do podziemi nie będzie dobrym pomysłem. Miasto nie jest też do końca opuszczone, więc zawodnicy będą musieli uważać także na nieprzyjaźnie nastawionych przedstawicieli dwóch gangów.
Multiplayer zawsze był siłą Motorstormów i tym razem nie będzie inaczej - 16 graczy online, splitscreen dla 4, wiele opcji zmiany wyglądu, które automatycznie przenoszą się na różne rodzaje posiadanych pojazdów to początek. Nowościami są perki zmieniające właściwości wozów i tworzenie własnych trybów gry, w których zasady zależą tylko od naszego "widzimisię".
Największą zmianą w trybie kariery będzie systematycznie niszczone miasto. Jeśli budynek runie, to przy kolejnym podejściu do wyścigu nie zostanie magicznie odbudowany. Co więcej - ekipa techniczna wytyczy na planszy nowe szlaki, więc każdy wyścig będzie wyjątkowy. Ciekawie brzmi również aż 5 zupełnie nowych klas pojazdów.
Muszę powiedzieć, że po pierwszych przeciekach dotyczących MotorStorm San Francisco byłem podłamany wizją powtórki ze Split/Second. Teraz widzę jednak wizję Evolution Studios i mając w pamięci poprzednie gry jestem nią zafascynowany. Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze tylko efektownego zwiastuna. E3, czekam na ciebie!
Maciej Kowalik