Monster Hunter G - nie zapłacisz, nie pograsz
Capcom balansuje na krawędzi. Wydając po raz kolejny Monster Hunter G na Wii nie zaskarbił sobie specjalnie mojej sympatii, aczkolwiek rozumiem, że jakoś to demo Monster Hunter 3 muszą zapakować. Gdy wcześniej pisałem o tym, że w remake'u będziemy korzystać z Wii Points miałem raczej na myśli dodatkowe misje czy inne stroje. Okazuje się jednak, że opłata potrzebna będzie, aby w ogóle pograć po sieci. 800, 1500 i 2000 jenów wystarczą na abonamenty 30, 60 i 90 dniowe. Może nie jest to jakoś ogromnie dużo, natomiast przekroczono na Wii pewną barierę. Inna sprawa, że seria Capcomu to wyjątek i więcej firm raczej tą drogą nie pójdzie. Bo nikt by się nie zdecydował na opłaty. W przypadku Monster Huntera zdecyduje się pewnie więcej niż wielu.
PS. Nie martwcie się, gra i tak nie wyjdzie poza Japonią.
[via Famitsu]