Monstaaa! - głodne, głodne potwory balansują na krawędzi [recenzja]

Monstaaa! - głodne, głodne potwory balansują na krawędzi [recenzja]

Monstaaa! - głodne, głodne potwory balansują na krawędzi [recenzja]
marcindmjqtx
21.06.2012 20:19, aktualizacja: 07.01.2016 13:58

Gdy już potwory przejmą władzę nad światem, nam pozostanie jedynie toczyć robaki do ich nienasyconych paszczy.

Na czym to polega: To gra zręcznościowa autorstwa Macieja Sawitusa ("żona pomagała przy design'ie"), w której tytułowy potwór czeka niecierpliwie, aż przetoczymy przez labirynt robaczki, które on, ten potwór, chce zjeść. Robaczki są kruche, więc trzeba uważać na kolce, ognie i inne pułapki.

Co mi się podoba: Zmiana ułożenia. Przez cały dzisiejszy dzień grałem w gry polegające na mniej lub bardziej spokojnym pukaniu w ekranik. Monstaaa! przypomniało mi, że smartfon to jeszcze wychylenia, przechyły i obroty, wszystko po to, aby robak trafił do paszczy zła.

Liczba poziomów. Tych jest kilkadziesiąt, podzielonych na cztery paczki, następne w drodze.

Poziom trudności. To jedna z tych gier, które bardzo łatwo jest "przejść", dobić do następnego etapu. Ale zrobienie poziomu na trzy gwiazdki i pucharek wymaga już znacznie większych pokładów zręczności i cierpliwości.

Dźwięki. Kto by pomyślał, że beknięcie oznaczające najedzonego potwora może być takie satysfakcjonujące.

Kiedy warto w to zagrać: Kiedy mamy ochotę na coś bardziej... "manualnego". I akurat nie stoimy w autobusie. Granie w komunikacji miejskiej może być niezbyt wygodne.

Monstaaaa! znajdziecie na iOS (0,99$), wersja na Androida jest w planach.

Konrad Hildebrand

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)