ModNation Racers: Road Trip - recenzja

ModNation Racers: Road Trip - recenzja

ModNation Racers: Road Trip - recenzja
marcindmjqtx
02.03.2012 21:06, aktualizacja: 30.12.2015 13:28

ModNation Racers miało już okazję gościć na dwóch platformach - stacjonarnie na PlayStation 3 i mobilnie na PlayStation Portable. To takie sympatyczne wyścigi przypominające swoim kreatywnym zamysłem LittleBigPlanet. Nowa konsola, sporo możliwości, niedopieszczona, niedopracowana gra. Tak, niestety „ModNation Racers: Road Trip” to najsłabsza odsłona serii.

Ocena: 1/5 - Zapomnij! Najgorsza odsłona serii, z kiepskim modelem jazdy i bez trybu zabawy w sieci.

Idea, jaka przyświecała twórcom, jest oczywista. Do jednego worka wrzucamy możliwości tworzenia znane z „LittleBigPlanet” i wyścigi gokartów przypominające „Mario Kart”. Możemy więc nie tylko ścigać się po wykręconych torach, ale zbudować praktycznie wszystkie rzeczy od początku. I właśnie do osób, które czują nieodpartą pokusę tworzenia, skierowane jest „ModNation Racers: Road Trip”.

Wciel się w każdego Edytor postaci jest na tyle rozbudowany, że stworzycie dokładnie takiego kierowcę, jakiego sobie wymarzyliście. Sympatyczny typ z brodą do kolan? Proszę bardzo. Zawodnik do złudzenia przypominający małą, lekko zdeformowaną wersję Was? Nic prostszego. Kiedy już okiełznacie sposób tworzenia ludków i (co jest równie ważne) odblokujecie dodatkowe stroje i akcesoria, radości tworzenia nie będzie końca. Obecnie większość modów (postaci), które można pobrać z sieci, pochodzi z większej wersji na PlayStation 3, ale dzięki temu możemy pograć takimi kultowymi bohaterami jak Spider-Man, Old Snake z „Metal Gear Solid 4”, czy też wojownicy z serii Dragon Ball.

Wspomniałem o konieczności odblokowania dodatkowych elementów. Aby to zrobić, należy jeździć i wygrywać wyścigi. Ale nie jest to jedyny sposób na uzupełnienie swojej kolekcji przedmiotów. Należy również korzystać z aparatów PlayStation Vita, pokręcić się trochę po mieszkaniu i skanować otoczenie. Można również wspomóc się aplikacją Near. Jeśli spotkacie kogoś, kto również grał w „ModNation Racers: Road Trip”, zapewne automatycznie udostępni Wam jakiś przedmiot, który wystarczy wtedy pobrać na kartę własnej konsoli, a następnie użyć go w edytorze. Ja nagminnie wysyłałem jakieś spodnie, także jeżeli padliście ofiarą mojego prezentu, mam nadzieję, że dobrze się noszą i nie przetarły się na kolanach.

Edycji ciąg dalszy Nie tylko mody możemy edytować. Kierowcy muszą czymś jeździć, a to od nas zależy, do jakiego karta wsiądą. Ten możemy zbudować praktycznie od podstaw lub wspomóc się losowo zaprojektowanym pojazdem. Szkoda nie spędzić nad jego tworzeniem przynajmniej kilkunastu minut - możemy zmienić absolutnie wszystko. Od koloru przez naklejki do wielkości kół czy umiejscowienia rur wydechowych i silnika. Oczywiście im więcej elementów odblokowaliśmy podczas wyścigów, tym ciekawsze projekty będziemy mogli stworzyć. Kiedy już mamy wymarzonego kierowcę i pieczołowicie zaprojektowany pojazd, można śmiało ruszyć na trasę. No chyba, że macie ochotę przetestować bolid na własnym torze.

Zostań architektem Wystarczy włączyć edytor tras, który pozwoli stworzyć wykręcone miejscówki. Możecie też spróbować odwzorować jakiś prawdziwy tor, choć zapewne szybciej znajdziecie go w sieci i pobierzecie na kartę własnej konsoli. Podczas edycji toru twórcy „ModNation Racers: Road Trip” postanowili ułatwić nieco sprawę i umożliwili wytyczanie trasy przejazdu przy użyciu ekranu dotykowego Vity. W ruch idzie również tylny panel, który pozwala tworzyć wybrzuszenia terenu. Zabawa jest przednia i wydaje się bardziej intuicyjna, niż w przypadku wersji na PS3 i PSP. Dobrze, że autorzy gry pamiętali o dobrodziejstwach Vity.

Miałem niestety pewne problemy z okiełznaniem interfejsu edytorów. Ikony są małe, przez co niekiedy trudno w nie trafić - osoby z dużymi dłońmi może to nieco zirytować. Kolejnym mankamentem jest zbyt długi czas, jaki musimy odczekać podczas podglądu tworzonej postaci, pojazdu lub trasy. Zmiany dokonują się powoli, przez co wielokrotnie nie wiedziałem, czy konsola coś robi, czy może któryś z moich wyborów nie został zaakceptowany i niepotrzebnie czekam.

Pora ruszyć na trasę Wypaleni z pomysłów, zadowoleni ze stworzenia absolutnie każdego elementu, możemy stanąć do wyścigu. I to niestety jeden z najgorszych elementów gry. Po pierwsze, na torach panuje totalny chaos, który jest nie tylko irytujący, ale potrafi również zrywać animację. Po drugie, nie podobał mi się model prowadzenia pojazdów, któremu niestety daleko do intuicyjnej i relaksującej jazdy znanej z Mario Kart. „ModNation Racers: Road Trip” to jednak nie tylko sam wyścig, ale również walka na torze. Strzelanie jakąkolwiek bronią znalezioną na trasie jest chaotyczne i nieprecyzyjne. Gra zdaje się nie zawsze reagować na nasze działania. W konsekwencji po przejechaniu kilku wyścigów musiałem odpocząć. Głównym celem, jaki przyświecał mi podczas jazdy, było odblokowywanie kolejnych elementów, których będę mógł użyć w edytorach - i to jest naprawdę fajne. Szkoda tylko, że czułem się tym zmęczony i nie miałem ochoty brać udziału w kolejnych starciach na torze. To gra wyścigowa, a jej najsłabszym elementem jest jazda. Gdzie tu logika?

Co ja gram: ModNation Racers: Roadtrip [PL] (gameplay z PS Vita z komentarzem) HD

To nie tak powinno wyglądać „Modnation Racers: Road Trip” wygląda słabo. Kiepskie tekstury i nie do końca trafione, lekko wyblakłe kolory prezentują się gorzej niż przeciętnie. Ja wiem, że to nowa konsola i nie każdy potrafi okiełznać jej możliwości, ale skoro udało się to zarówno twórcom „Uncharted: Złota Otchłań”, jak i „WipEout 2048”, to chyba można, prawda? Jakby tego było mało, animacja potrafi naprawdę „chrupnąć”, szczególnie kiedy na trasie sporo się dzieje. Momentami modliłem się, żeby nic nie wybuchało i nie błyszczało, bo wtedy przyjemność z płynnej jazdy ulatywała jak puch.

Gra została spolonizowana, ale nie spodziewajcie się głosu lektora, który wytłumaczyłby, o co chodzi w „ModNation Racers: Road Trip”, lub chociaż zachęcił do zabawy. Odgłosów na torze jest cała masa, ale wszelkie brzdęki, trzaski i bzyczenie silniczków naszych małych bolidów irytują już po kilku minutach. Naprawdę niczego nie stracicie, jeśli zupełnie wyłączycie dźwięk - a i bateria Waszej vity zyska na tym trochę życia.

Gra z taką oprawą audiowizualną na start konsoli? I to w dodatku od wewnętrznego studia Sony? Słabiutko.

Werdykt Nie jestem w stanie polecić Wam „ModNation Racers: Road Trip”. Brak trybów sieciowych to jakieś nieporozumienie i obiecywanie łatki niczego nie zmieni. Słaba oprawa nie pozwoli pochwalić się przed znajomymi możliwościami Waszego nowego gadżetu. Mierny model jazdy sprawia, że zabawa na torze nie daje tyle przyjemności, ile powinna. Może nie trzeba było tak się spieszyć i wstrzymać premierę o te kilka miesięcy? Podczas zabawy czułem, że mam do czynienia z niedokończonym projektem, a strasznie tego nie lubię. I choć nieźle bawiłem się w wydanej jakiś czas temu, mobilnej odsłonie na PSP, to tym razem jestem rozczarowany. Ostatnia odsłona przenośnego Ridge Racera dostała kiepską ocenę, ale jeśli miałbym w tej chwili wybrać jeden z tych dwóch tytułów traktujących o wyścigach, to bez wahania skierowałbym dłoń w stronę karty z produkcją Namco Bandai.

Ocena 1/5 - Zapomnij! (Ocenę 1 otrzymują gry, które są najzwyczajniej w świecie ZŁE. Mają mnóstwo błędów, są wnerwiające i beznadziejnie wykonane. Nie dotykać nawet kijem)

Europejska data premiery: 22.02.2012 Deweloper: SCE Wydawca: SCE Dystrybutor: SCEP PEGI: 7

Egzemplarz do recenzji udostępnił dystrybutor.

Paweł Winiarski

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)