Modern Warfare 3 wyciekło. Grać nie polecamy, oglądać - czemu nie?

Stawmy czoła faktom: Moden Warfare 3 wyciekło. I to nawet nie chodzi o to, że na straszne torrenty wrzucili je straszni piraci. Już po prostu niektórzy sprzedawcy (głównie na razie w USA) wyciągają spod lady nowe Call of Duty.

Ale, ale, hola, hola, wstrzymajcie konie. Jeśli już jakimś cudem weszliście w posiadanie kopii MW3 na Xboksa 360 (zakładam, że mowa o legalnych drogach, na tych, co zdobyli nielegalnie, patrzę tylko z politowaniem), to może lepiej na razie nie próbujcie grać. Stephen Toulouse z Microsoftu na swoim twitterze ostrzega, że granie przed premierą jest niemile widziane i może mieć nawet wpływ na dane konto Xbox Live (ban?). I tu nie chodzi tylko o zabawę przez sieć - pamiętajcie, że nawet, jeśli gracie w tryb dla jednego gracza, to MS to widzi. Lepiej chyba wstrzymać się do premiery.

Inna rzecz, że niektórzy wstrzymać się nie mogli i już zagrali w MW3. I nawet nagrali mnóstwo rozgrywki. Activision większość materiałów dzielnie kasuje z YT, więc jeśli chcecie popatrzeć na najnowsze Call of Duty (dla mnie to psucie sobie zabawy, ale decyzję pozostawiam Wam), to polecam chińskie serwery. Takie jak na przykład ten, gdzie znaleźć można chociażby początek gry: