Moda na crossovery w bijatykach nie przemija
Kolejne gościnne występy dostaną Tekken 7, Street Fighter V i Marvel vs Capcom: Infinite.
Znak czasów i oczywiście żadna specjalna nowość, ale przyznam, że sam do końca nie wiem co sądzić o takich "transferach". Raz mają więcej sensu (Akuma w Tekken 7), kiedy indziej śmieszą (Yoda w Soul Calibur IV) albo sprawiają, że nie da się uniknąć soczystego facepalma (Obcy, Predator, Jason w Mortalu). Wszystko zależy od wypracowania złotego środka pomiędzy promocją poszczególnych marek - bo przecież o to w tym chodzi - sensem całości no i wpasowania "świeżaka" w system walki.
Sam patrzę jeszcze na to czy ewentualne braki podstawowego składu zostały już uzupełnione i fani będący z serią od dekady lub dłużej są szczęśliwi. W przypadku Tekkena 7 nie są. Brakuje kilku ważnych dla marki bohaterów z Leiem i jego kajdankami na czele. Krzywiłem się, gdy Harada zapowiadał powrót Tekken Bowl w ramach płatnego dodatku, bo przecież kiedyś specjalne tryby były po prostu częścią "podstawki". Kręcę też głową widząc zapowiedź pojawienia się zimą w Tekken 7 Geese'a Howarda z Fatal Fury.
TEKKEN 7 - Geese Howard Reveal Trailer | PS4, XB1, PC
Aczkolwiek nie jest to żadne zaskoczenie. Katsuhiro Harada dawno temu zapowiedział, że przepustka sezonowa da nam dostęp do 2 postaci z innych serii, 2 nowych aren, nowego trybu i masy strojów. Zapowiedzi Howarda i kręgli są realizacją tej strategii. Ale gdy spojrzymy na cenę karnetu - ponad 100 złotych - i zaczniemy przeliczać na nowinki, mina może zrzednąć. A fani powrotu klasycznych postaci muszą trzymać kciuki za wystarczającą liczbę nabywców. W styczniu Harada wyłożył kawę na ławę:
Zabrakło tu tylko potwierdzenia, że postacie pokroju Leia, Mokujina czy chociażby Zafiny trafią do gry w jednej z takich aktualizacji. Na przykład po to, byśmy mogli wykupić je za zarabianą w niej walutę. Ale jeśli się bardzo chce, można wyczytać to między wierszami. Póki co oficjalnie nic w temacie się nie ruszyło. Co w sumie jest zrozumiałe - atrakcyjność karnetu oferującego "przeszczepy" z innych gier spadłaby jeszcze bardziej. Pozostaje trzymać kciuki, by Harada nie pozostał głuchy na prośby graczy.
W trakcie minionego weekendu, zapowiedziano jeszcze dwa crossovery. 25 lipca Street Fighter V wzbogaci się o Abigail. Giganta rodem z Final Fight, który dzięki stylowi graficznemu gry Capcomu wyrósł jeszcze bardziej i przypomina walczący wieżowiec.
SFV: Abigail Reveal Trailer
Stosunkowo najmniejsze wrażenie robi ujawnienie, że w nadchodzącym Marvel vs Capcom: Infinite będziemy mogli zagrać jako Jedah z Darkstalkers 3. Mówimy wszak o grze, której głównym fundamentem jest zderzenie światów. No, ale potwierdził to Yoshinori Ono, więc rzecz jest oficjalna.
Maciej Kowalik