Moc zaspała, ale powoli się budzi. W czerwcu zagramy w Lego Star Wars: The Force Awakens
Nie trzeba było nawet posyłać Bothan. Xbox.com koncertowo wyśpiewało szczegóły niezapowiedzianej jeszcze gry. [Wpis został zaktualizowany]
02.02.2016 | aktual.: 20.06.2016 15:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aktualizacja:
I wszystko jest już oficjalnie potwierdzone. Data premiery się zgadza, platformy to PC, PS3, PS4, 360, X1, Wii U i 3DS. Jest też zwiastun.
LEGO Star Wars: The Force Awakens - Announcement Trailer | PS4, PS3, PS Vita
Oryginalny wpis: Przedziwne, że premierze nowej części Gwiezdnych Wojen, pierwszej od 10 lat, nie towarzyszył zalew skleconych na kolanie gier na licencji. Był tylko sklecony na kolanie Battlefront. Sprzedał się świetnie, ale fani sagi, których nie ciągnie do walenia z blastera do innych graczy musieli obejść się smakiem. Gdzie jakiś symulator lotu, gra akcji TPP, gdzie coś dla całej rodziny? Oj, producenci i wydawcy przespali żniwa.
Na szczęście chyba powoli się budzą. Świadczy o tym LEGO Star Wars: The Force Awakens, które swoją premierę będzie mieć w czerwcu. Oficjalnie gra nie została jeszcze zapowiedziana, ale najważniejsze rzeczy możemy wyczytać z jej witryny w Xbox.com. No i chyba nikt nie spodziewał się, że Warner Bros. do spółki z TT Games przegapią taką okazję, co? Gwiezdne Wojny to ich konik - przerabiali je już czterokrotnie.
Nie ma nic o kooperacji przez sieć, więc możemy spokojnie założyć, że The Force Awakens będzie prezentować sobą dokładnie to, co najnowsze gry z tej serii.
Szkoda, bo nie ma innego tasiemca, który od tylu lat i tylu odsłon dreptałby w miejscu. Bywa trochę lepiej, bywa trochę gorzej - wciąż potrafią bawić, ale szlag człowieka trafia, gdy widzi kolejnego klona. Bo przecież można by to zrobić dużo, dużo lepiej. Wiem, co mówię - gram właśnie w Lego: Marvel's Avengers i znowu bardziej pracuję, niż się przy tym bawię.
Fajnie, że autorzy The Force Awakens zapowiedzieli, że gra pokaże wydarzenia sprzed filmu. Gdyby oprzeć ją tylko na obrazie JJ Abramsa, TT Games musiałoby mocno improwizować, by wyrobić swoją zwyczajową liczbę grywalnych postaci i scen. Tacy Avengersi ogarniają aż 5 filmów. Ale jakieś nowości też będą, choć nie brzmią szczególnie ekscytująco:
Jeśli nic się nie zmieni, a informacja na Xbox.com nie jest tylko tymczasową "zaślepką", to zagramy 28 czerwca. Niech Moc będzie z twórcami.
A - byłbym zapomniał. W grze będziemy mogli grać Rey. Niby oczywistość, ale w okolicznościowym wydaniu Monopoly tej opcji zabrakło. Serio.
[źródło: Xbox.com]
Maciej Kowalik