Mniej skradania, więcej akcji i absurdalne uzbrojenie w roli głównej. Oto Fuse, znane do niedawna jako Overstrike

Zapowiedziane w zeszłym roku Overstrike miało być pierwszą multiplatformową grą studia Insomniac. Wyglądało jak stylizowana na lekką komedię, czteroosobowa gra akcji, nastawiona na działania tajnych agentów. Jednak wraz z postępami prac ta wizja bladła, zastępowana mroczniejszą atmosferą i coraz szybszym tempem akcji. Tak narodziło się Fuse.

Mniej skradania, więcej akcji i absurdalne uzbrojenie w roli głównej. Oto Fuse, znane do niedawna jako Overstrike
marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Zmiana tytułu odpowiada gruntownej zmianie kierunku, w którym poszli pracownicy Insomniac z Tedem Pricem na czele. To wciąż gra akcji, oparta na współpracy czterech graczy tyle, że bez tego beztroskiego, humorystycznego stylu, który widzieliśmy na pierwszym zwiastunie Overstrike. Za to ze zwiększoną dawką strzelania.

W oryginalnej wizji, to właśnie nieco karykaturalni członkowie specjalnego oddziału organizacji Overstrike mieli być w centrum uwagi i bawić nas żartami w scenkach przerywnikowych. Wtedy autorzy gry wymyślili fuse - jeszcze nie tytuł gry, a substancję obcego pochodzenia, dzięki której możliwe jest tworzenie niesamowitych rodzajów broni (kto grał w Ratchety, ten wie, że Price i jego koledzy umieją je projektować). To zachęciło ich do dalszych eksperymentów, po których okazało się, że pierwotna wizja gry, czyli czteroosobowa skradanka, nie pozwalała rozwinąć jej skrzydeł. Trzeba było pożegnać ten pomysł i podkręcić tempo akcji.

I tak dochodzimy do Fuse.

W obecnym kształcie to czteroosobowa strzelanina, z podziałem na klasy, w której do rąk dostaniemy odjechane, wspomagane obcą technologią, uzbrojenie. Każda postać dostanie swoje drzewko umiejętności, a punkty doświadczenia będziemy zdobywali zarówno za fragi, jak i inne akcje na polu bitwy. Jeśli zapytacie "hej, czy to nie brzmi, jak Borderlands", to odpowiem, że i owszem. Z zastrzeżeniem, że Fuse ma być poważniejszą grą.

Zaczęła życie jako humorystyczna skradanka, a do sklepów trafi jako poważniejsza strzelanina. Cóż, jak mówi Price: "czasem trzeba podejmować trudne decyzje". Cieszy nastawienie na kooperację, choć mam nadzieję, że kiedy w marcu przyszłego roku odpalę Fuse, to nie poczuję dziwnego deja vu. W najnowszym odcinku GTTV zostanie dziś w nocy pokazany pierwszy fragment rozgrywki Fuse, a na razie zobaczcie, jak ta gra wyglądała kiedyś:

źródło: The Verge

Maciej Kowalik

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne