Mirror`s Edge 2 w produkcji?
Kilka dni temu jeden z artystów pracujących nad oświetleniem w zespole Dice umieścił na swoim portfolio wzmiankę, że pracuje nad Mirror`s Edge 2 i Battlefield 3. Wspomniany tekst szybko został usunięty, co kazałoby przypuszczać, że prace nad obiema grami faktycznie się toczą. Jeszcze większego przekonania na temat produkcji Mirror`s Edge 2 możemy nabrać po wywiadzie, jakiego John Riccitiello, szef Electronic Arts, udzielił Kotaku.
Riccitiello wyraził przekonanie, że Mirror's Edge z pewnością zasługuje na sequel i to nawet pomimo relatywnie słabych wyników sprzedaży jakie zanotowała część pierwsza. W jego opinii choć gra była niezwykle innowacyjna, to nie wszystko do końca w niej zadziałało. Sposób rozgrywki, który polegał głównie na uciekaniu przed przeciwnikami i wykonywaniem efektownych skoków i akrobacji nie do końca zgrał się według niego z projektami poziomów, a i sami gracze niekoniecznie byli gotowi do takich zmian. Dlatego też Ricitiello dużo rozmawiał z zespołem odpowiedzialnym za Mirror's Edge. Obecnie prace projektowe znajdują się na rozdrożu i należy podjąć decyzję czy wprowadzić do gry więcej elementów tradycyjnych dla gatunku FPS czy też dalej iść ścieżką obraną w pierwszej części i nieco nawet nawiązywać do Portal. Decyzja nie jest łatwa, bo jak wiadomo tradycyjne FPS'y sprzedają się z reguły bardzo dobrze, a Mirror's Edge tego szczęścia nie miało.
Oczywiście pójście taką drogą, mogłoby odebrać grze ten indywidualny, niepowtarzalny charakter, z którego zasłynęła część pierwsza. Mogłoby to przynieść też większe zyski, a to na pewno dla EA się liczy, bo najwyraźniej firma nie ma ochoty dalej dokładać do biznesu w imię niepowtarzalności czy oryginalności gier, skoro sami gracze aż tak bardzo za takimi pozycjami nie przepadają.
[via Destructoid i Kotaku]