Ministerstwo finansów zostało zawiadomione o niezgodności Fify 19 z ustawą hazardową
EA Polska między wierszami potwierdza prawdziwość tej informacji.
07.11.2018 | aktual.: 07.11.2018 18:39
Kością niezgody okazały się (bez zaskoczenia) skrzynki z łupem. Wcześniej "nie" loot boksom powiedziała między innymi Belgia, a 2K Games apelowało nawet do graczy, by opowiedzieli się za tak "fajnym rozwiązaniem". Wszystko wygląda na to, że do walki z cyfrowym hazardem włączy się również Polska. Na razie stało się tylko tyle, że do ministerstwa finansów wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
Niezgodny z ustawą hazardową ma być mechanizm z trybu Fifa Ultimate Team, gdzie korzystając ze zdobywanych w trakcie rozgrywki kart budujemy swój własny, coraz mocniejszy skład. O zawiadomieniu poinformowana została redakcja Komputer Świata, a stoi za nim kancelaria prawna Transtica. Prawnicy mieli wątpliwości związane szczególnie z tym, że wykorzystywane w FUT-cie punkty kupuje się normalnie w salonach z grami lub przez Internet, a sklepy nie weryfikują wieku nabywców podczas gdy hazard teoretycznie zarezerwowany powinien być dla pełnoletnich.
Prawnicy podnoszą też zarzut o zbudowanie ekonomii gry na płatnych bonusach, przez co grający, którzy nie dopłacają do zabawy, nie dostają wymiernych nagród. Nie wiadomo oczywiście, jak skończy się cała sprawa, ale temat wart jest wspomnienia, bo to jedna z pierwszych oznak walki z loot boksami w Polsce i być może szansa na to, że wreszcie ktoś w Polsce zajmie się tematem również z globalnego punktu widzenia.
Bo Fifa 19 oczywiście święta nie jest, ale też trudno mówić tu o najbardziej rażącym zniszczeniu gry przez wprowadzenie mikrotransakcji. Tak tylko cicho zasugeruję, że zeszłoroczny Payback byłby nawet lepszym obiektem badawczym...
Co ma w tej sprawie do powiedzenia EA Polska? Firma zapewnia fanów o tym, że mechanizmy kontroli rodzicielskiej istnieją, że koncern wierzy w zgodność swoich gier z normami etycznymi i inne ładnie brzmiące rzeczy. Na nieistniejące problemy takim tłumaczeniem natomiast się nie reaguje.
Krzysztof Kempski