Pecetowy fenomen potrzebował zaledwie pięciu dni, by pobrało go na swoje konsole ponad milion graczy. Dodajmy, że nie był tani (1600 MSP to tyle, co dwie zwykłe gry z Xbox Live Arcade), a ilością opcji znacznie ustępował wersji dostępnej na PC. Ktoś może powiedzieć, że wyniki sprzedaży były nakręcone przez olbrzymi hype, towarzyszący tej produkcji. Okazuje się jednak, że ludzie nie znudzili się Minecrafte i wciąż w niego grają.
Grają w niego częściej, niż w inne gry na Xboksie 360.
fot. Major Nelson
Major Nelson raz w tygodniu publikuje na swoim blogu listę gier, które najczęściej odpalamy na Xboksach, kiedy jesteśmy zalogowani do Xbox Live. Pierwsze miejsce zwykle dość szybko po swojej premierze zaczyna okupować kolejna część Call of Duty (czasem do spółki z poprzednią odsłoną serii, taka to już marka). Modern Warfare 3 właśnie spadło z tronu, zastąpione przez Minecrafta.
Może to jednorazowy wyskok. Wszak Modern Warfare 3 powoli dożywa swoich dni, a Minecraft doczekał się ostatnio przecież wielkiej aktualizacji "Adventure Update". Ciekawe, jak zestawienie będzie wyglądało za tydzień i jeszcze później - gdy do sklepów trafi już Black Ops 2. Byłoby śmiesznie, gdyby Minecraft nie oddał korony.
źródło: Major Nelson
Maciej Kowalik
