Mikrofalówka? Piłeczki tenisowe? Czym jeszcze da się grać w gry?

Słyszeliście o gościu, który skończył Dark Souls grając perkusją od Rock Banda, by potem zrobić to samo z Bloodborne, ale już na gitarze? Niezły wyczyn, ale w Internecie są inni, robiący jeszcze dziwniejsze rzeczy. I w sumie nie dziwi mnie, że grają oni w Overwatch.

Jest na przykład człowiek, który kontrolował Lucio z pomocą konsolety od DJ Hero. W sumie ma to sens, bo przecież sympatyczny Brazylijczyk wcześniej zajmował się właśnie DJ-owaniem. Co prawda wybrany przez youtubera kontroler ma swoje ograniczenia, bo nie można strafe’ować, skakać czy celować w górę i w dół, ale co z tego? Lucio. Kontrolerem. Od DJ Hero.

To jednak nic w porównaniu z wyczynami streamera o ksywce Rudeism. Opanował on do perfekcji sztukę robienia kontrolerów z rzeczy zupełnie niepraktycznych. Na przykład w takim Overwatch sterował Symmetrą używając do tego mikrofalówki. Bo wiecie, ona ma te mikrofale czy coś tam. Na poniższym materiale możecie zobaczyć proces przygotowywania sprzętu i samą grę (rozgrywka zaczyna się od tego momentu).

[twitch id="00788623"]

Rudeism grał też Winstonem wykorzystując do tego… banany, Zenyattą z pomocą piłeczek tenisowych i balance board’a, Mercy miotłą i NERF-em czy Hanzo z wykorzystaniem zabawkowego łuku. Wszystko opracowuje sam, a jego streamy pokazują zarówno rozgrywkę, jak i proces powstawania kontrolera. Jego najnowszym dziełem jest natomiast kontroler zrobiony z filiżanek, z których musiał pić, by aktywować umiejętności Any.

[twitch id="01000271"]

Overwatch nie jest jedynym tytułem, w którym Rudeism wykorzystuje swoje talenty.  Grał już w Rocket League sterując samochodem za pomocą maty od Dance Dance Revolution. Wykorzystując ją pokonał też kilku bossów w Dark Souls, wbił setny poziom postaci w World of Warcraft i poradził sobie w Superhocie. A ponadto swoim głosem zabijał smoki w Skyrimie. Dosłownie.

[twitch id="86860758"]

Ja też raz próbowałem zagrać w grę wykorzystując do tego zupełnie nienadający się kontroler. Okazało się, że FPS na padzie to jedno wielkie nieporozumienie. A Rudeism tym bardziej zasługuje na podziw, że poza wymyśleniem i zrobieniem kontrolerów, nieźle radzi sobie wykorzystując je w grze.

Bartosz Stodolny