Mike Morhaime musiał pożyczyć od babci 15 tysięcy dolarów, żeby założyć Blizzarda

Tegoroczny BlizzCon coraz bliżej. 3 i 4 listopada w kalifornijskim Anaheim rozpocznie się doroczne święto wszystkich fanów Warcrafta, Overwatcha, Diablo, Starcrafta i wszystkiego związanego z grami „Zamieci”. Grami raz lepszymi, raz gorszymi, ale zawsze odciskającymi się w historii całej branży.

Firmę założyli 8 lutego 1991 roku Allen Adham, Frank Pearce i Mike Morhaime, ale na początku nazwa brzmiała Silicon & Synapse, a zanim stała się Blizzardem, zmieniała nazwę jeszcze raz – na Chaos Studios. To dość powszechna wiedza, natomiast do niedawna niewiele osób miało pojęcie, że swój udział w powstaniu „Zamieci” miała pani Mildred Miller – babcia Morhaime’a.

Podczas przedblizzconowego streamu mieliśmy możliwość rzucenia okiem na miejsce, do którego przeciętny śmiertelnik nie ma wstępu. Do blizzardowego skarbca, w którym przechowywane są istotne dla firmy przedmioty – grafiki koncepcyjne, fragmenty kodu, książki, zapisy ścieżki dźwiękowej i tak dalej. Znajdują się tam też rzeczy mające osobiste znaczenie dla pracowników.

Jednym z nich jest kartka, na której spisano „umowę” pożyczki między prezesem Blizzarda, a jego babcią. Opiewała ona na kwotę 15 tysięcy dolarów, a Morhaime miał spłacać po sto dolarów miesięcznie. Babcia zrezygnowała z oprocentowania, więc łatwo policzyć, że pożyczka została zaciągnięta na 150 miesięcy, czyli 12,5 roku. Oficjalnych danych co prawda nie mamy, ale śmiało możemy założyć, że pieniądze udało się spłacić najpóźniej po premierze pierwszego Warcrafta. Co ciekawe, gdyby Morhaime chciał założyć firmę dziś, to po uwzględnieniu inflacji, musiałby pożyczyć od babci prawie 30 tysięcy dolarów.

A pomijając już historię pieniędzy od babci, strasznie chciałbym zobaczyć więcej materiałów ze skarbca, choćby więcej szkiców takich jak ten Chrisa Metzena z 2002 roku, w którym artysta przedstawia nam… Żołnierza 76. Szansa na to jest całkiem spora, bo rozszerzone wideo na stronie BlizzConu nosi tytuł: „Inside the Blizzard Vauld Ep 1”.

Bartosz Stodolny