Mięsny jeż w Diablo 3. Czy jesteście w stanie go przetrawić?

Porozmawiajmy o polskich memach w Diablo 3 (i w ogóle w grach wideo).

marcindmjqtx
1

Kilka dni temu, tuż po premierze najnowszego Diablo, polską sieć opanowała wiadomość, że w grze jest... Mięsny Jeż. Faktycznie - jest, czai się gdzieś w zakamarkach pierwszego aktu. To jeden z rzadko występujących (i potężniejszych od pospolitych egzemplarzy tego samego gatunku) potworów. Nie jest specjalnie wymagający, przeciętny gracz ubije go i nawet się przy tym nie spoci. I może uśmiechnie się przy tym pod nosem. Albo może... wkurzy?

Okazuje się bowiem, że Mięsny Jeż w Diablo 3 jest kwestią sporną.

Wytłumaczmy sobie kilka rzeczy. Po pierwsze, sam Jeż, bo może nie wszyscy wiedzą, o co właściwie chodzi. Mamy więc do czynienia ze stricte polskim memem internetowym, który narodził się po emisji pewnego odcinka telewizyjnego programu "Pamiętniki z wakacji". Rzeczone show (serial?) na najwyższym poziomie nie stoi, więc samo, prawdę mówiąc, jest dla niektórych jednym wielkim memem. Pewnego razu jednak producenci przeszli samych siebie i wyprodukowali takie coś, co dosyć szybko trafiło na "salony" polskiej kultury internetowej (czyt. na Kwejka, Demotywatory itp.):

Skąd zaś Mięsny Jeż wziął się w Diablo? To już zasługa tłumaczy - prawdopodobnie w oryginale stwór nazywał się w sposób odnoszący się do amerykańskiej kultury (choć równie dobrze mógł też mieć zupełnie losowo nazwę), a że faktycznie przypomina jeża (w końcu ma kolce) to ktoś wymyślił mu takie miano.

W polskiej wersji Diablo więcej jest takich kreatywnych dowcipów tłumaczy. Wśród osiągnięć czai się na przykład "co ja pacze?!" (pochodzenie tego mema opisałem swojego czasu dokładnie w tym miejscu):

Z kolei jednym z rzadko występujących przedmiotów, które można w grze znaleźć, jest Pastorał Nathanka:

Znów, gwoli wyjaśnienia - ksiądz Natanek to pewien rzymskokatolicki duchowny, który znany jest z kazań, w których piętnuje - w dość zabawny sposób - wszystkie chyba możliwe dzieła popkultury, zwykle nazywając je wytworami Szatana. Samemu Diablo 3 też się dostało i to jeszcze przed premierą (choć spotkałem się z opinią, że to nagranie jest fałszywe. Niemniej, o samym "Diabolo" Natanek mówił niejednokrotnie, to pewne):

Wszystkie te trzy przykłady w ciągu kilku ostatnich dni zrobiły mniejszą lub większą furorę w sieci. Podejrzewam, że z czasem będzie ich jeszcze więcej - Diablo to gra losowa i bardzo duża, sporo zabawnych nawiązań czeka więc pewnie jeszcze na odkrycie.

I wszystko pięknie, prawda? Nie do końca. Okazało się bowiem, że tego typu "kreatywne tłumaczenie" ma w zasadzie tyle samo gorących zwolenników, co przeciwników.

Ci drudzy twierdzą, że wrzucanie czegoś tak nietrwałego, jak mem, do gry, jest zbyt krótkowzroczne. Ona trwać będzie przecież lata, a już za kilka miesięcy nikt przecież może tych mięsnych jeżów i im podobnych nie pamiętać. Poza tym same polskie memy są wyjątkowo nieśmieszne, po co więc w ogóle pakować je do jakiejkolwiek gry?

Ci drudzy bronią tłumaczy, twierdząc, że przecież w oryginalnej wersji mnóstwo jest nawiązań popkulturowych, które mogłyby być nie do końca zrozumiałe dla polskiego gracza. Czemu więc nie przetłumaczyć ich w bardziej kreatywny sposób tak, by były czytelne także dla nas? Przywołuje się tutaj czasami przykład Bartosza Wierzbięty - jego tłumaczenie "Shreka" (i innych filmów, ale ten jest chyba najbardziej znany i znaczący) najeżone było takimi kulturowo uzasadnionymi nawiązaniami (choćby słynne "latać każdy może" Jerzego Stuhra w roli Osła). Wtedy jakoś to wszystkich śmieszyło i zachwycało.

Oczywiście, wykorzystanie memów w polskich tłumaczeniach gier to nie jest nowy pomysł. Przykładowo "Ale Urwał!" pojawiło się swego czasu w Team Fortress 2. Faktem jest jednak, że Diablo jest grą o wiele bardziej masową, popularną nie tylko wśród zagorzałych, oddanych graczy, stąd prawdopodobnie dyskusja wybucha dopiero teraz.

Konkludując: co Wy o tym sądzicie? Czy takie nawiązania to dobry pomysł? A może zupełnie nieśmieszny?

Tomasz Kutera

Obraz
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne