Miesiąc w GIF-ach: luty 2015

Miesiąc w GIF‑ach: luty 2015

Miesiąc w GIF-ach: luty 2015
marcindmjqtx
01.03.2015 17:40, aktualizacja: 15.01.2016 15:37

Poszedł luty, odkuj buty. Pora na gifem zdobioną i luzem szytą kronikę minionego miesiąca.

Luty w naszej erze minął po raz dwa tysiące piętnasty. Nie przejdzie do historii gier jako miesiąc wyjątkowy, przebojowy czy chociażby intensywny. Ani nie naprawił PSN, ani nie kopnął w tyłek Ubisoftu. Nie rozpieścił nas też zalewem świetnych tytułów, a Half-Life 3 wciąż nie został zapowiedziany. Niemniej, coś tam przez te 28 dni w trawie piszczało, postanowiliśmy więc pokrótce podsumować dobre, złe i intrygujące wydarzenia miesiąca.

Tytuł najrówniejszego dewelopera lutego należy się Techlandowi. Po tym jak wskutek błędu ich patch do Dying Light zablokował możliwość używania modów, wrocławskie studio zrobiło wszystko, żeby zadośćuczynić za potknięcie. Ograniczyli się nie tylko do oficjalnego oświadczenia, w którym podkreślili, jak ważne jest dla nich społeczeństwo moderskie - otworzyli też oficjalne forum dla moderów i zapowiedzieli wypuszczenie narzędzi ułatwiających rzeźbienie w plikach gry. Techland wie, jak szybko i skutecznie rozprawić się ze złą opinią.

Trollem miesiąca zostało natomiast Square Enix. Ich tajemniczo zapowiadana nowa gra, na którą większość ostrzyła sobie zęby, okazała się tylko współczesnym Spelunkerem na wyłączność Japonii... Powiedzenie, że gracze, którzy wyobrażali sobie Deus Exy i Legendy Kaina, nieco się zawiedli, będzie eufemizmem...

Wielu pocieszenie znalazło w obfitym w midichloriany Humble Bundle. Zestaw gier ze świata Gwiezdnych Wojen - jeden z najlepszych w historii usługi - wszystkich wprawił w dobry nastrój.

Głośnym echem odbiła się także sprawa Bryana Hendersona, który za odsłonięcie wnętrza Curiosity miał zostać bogiem w Godus, a finałowo nie mógł nawet skontaktować się z twórcami gry. Odpowiedzialny za projekt Peter Molyneux przelał tym samym medialną czarę goryczy i został zjechany od góry do dołu za swoje bajkopisarstwo. Złotousty przeprosił Hendersona i obiecał poprawę w komunikacji - liczymy, że tak własnie będzie, choć wiadomo, że dotrzymywanie obietnic idzie mu jak przybijanie żółwików.

Najdotkliwszym ciosem dla PC-towców było kolejne opóźnienie premiery GTA V. Tym razem z marca przesunęła się na 14 kwietnia. Jedni dobitnie wyrażają swoje rozczarowanie...

... inni próbują zachować spokój...

... ale wszystkim pozostaje tylko jedno.

Ponad sześć milionów graczy poczęstowało się otwartą betą Battlefield Hardline. Opinie? Mieszane. Grze nie można jednak odmówić błyszczącego tu i tam poczucia humoru. Wiedzieliście np. o unikatowych przeładowaniach broni?

Gif Size: 2M Gfy Size: 278k Compression: 8.8 to 1 (Bandwidth saved: 2M) Views: 1 Original: Gif Luty to także czas kontrowersyjnych premier wysokobudżetowych tytułów - Evolve i The Order 1886. Twórcy z Turtle Rock może i wiedzą jak robić angażujące asymetryczne strzelanki, ale nie mają pojęcia o dobrym marketingu. Wypuszczaniem zatrzęsienia pierdółkowatych dodatków strzelili sobie w obie stopy, odwracając uwagę graczy od jakości samej gry. A skoro już przy jakości jesteśmy... Co do tej zdania są bardzo podzielone. Jedni grę podsumowują tak:

Drudzy mają nieco inne wrażenia.

Najgłośniejszym tematem miesiąca był bez wątpienia The Order 1886. Gra, której poświęcono wiele nadziei i równie dużo nienawiści, wreszcie doczekała się swojej premiery. Wielu (w tym ja) do samego końca wierzyło, że Ready at Dawn dostarczy jednak dzieło, które gameplayową monotonię wynagrodzi świetnym scenariuszem i naturalną miodnością. Ech...

Niestety, wyszło na jaw, że The Order 1886 nie domaga pod wieloma względami, a długość tej gry to jej najmniejszy problem. Najbardziej zabolała fabularna przeciętność i nuda dająca się we znaki nawet podczas tych kilku godzin przygody. Dzieło Ready at Dawn kreowano na nie wiadomo co, a ostatecznie wyszło zaledwie przeciętnie.

Cóż, ostatecznie świętować mogą tylko złośliwcy, którzy po wielu miesiącach łojenia niewydanej gry mają pełne prawo powiedzieć z przekąsem: a nie mówiłem?

Patryk Fijałkowski

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)