Między słowami: nie będzie łatwego trybu w Dark Souls
Namco twierdzi, że to tylko błąd w tłumaczeniu. Odłóżcie widły, zgaście pochodnie.
06.09.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:35
Brytyjski serwis Metro opublikował korektę do uprzednio zamieszczonego na ich łamach wywiadu z Hidetaką Miyazakim. W tymże wywiadzie producent przyznał, że obawia się, iż poziom trudności Dark Souls mógł odstraszyć wiele osób od poznawania tej gry. I że rozważałby dodanie "łatwiejszego" trybu:
Smuci mnie to i zastanawiam się, czy nie powinienem przygotować innego poziomu trudności, z którym każdy mógłby sobie poradzić, a może ostrożnie uprzedzać graczy, że nasze gry są trudne. Szerzej pisałem o tym tutaj.
Jednak, gdy w internecie pojawiły się negatywne komentarze, Namco Bandai skontaktowało się z redakcją Metro twierdząc, że w tłumaczeniu wywiadu pojawił się błąd. Poprawnie wypowiedź powinna brzmieć tak.
Smuci mnie to i zastanawiam się jak sprawić, by każdy mógł ukończyć tę grę na obecnym poziomie, by gra wysyłała mu jasną wiadomość, jak to zrobić. Jak twierdzą - z początku nie zwrócili uwagi na kiepsko przetłumaczony wywiad, ale gdy tylko o tym usłyszeli, nie mogli pozwolić, by sens słów producenta został tak drastycznie przekręcony.
Są dwa wyjścia - albo tłumacz faktycznie zmienił sens słów albo dział PR - lub nawet sam Hidataka Miyazaki - zorientowali się, że nadepnęli graczom na odcisk.
Paweł Kamiński
[Metro]