Są oczywiście dwa ale. Pierwsze, program jest na razie testowany wyłącznie w USA i Wielkiej Brytanii, pozostałe kraje muszą poczekać. Drugie, cóż, większość programów lojalnościowych polega na tym, że mają przywiązać do siebie klienta, ale niewiele mu tak naprawdę oferują w zamian. Tutaj jest podobnie.
Jak można się domyśleć, na najwięcej zysków z systemu "Xbox Live Rewards" mogą liczyć subskrybenci kont Gold, ale także ci, którzy nie płacą abonamentu mogą liczyć na jakieś darmowe MSP. Punktami nagradzany więc będzie wykupywanie abonamentu, zakup kolejnych gier, branie udziału w comiesięcznych sondażach opinii. Pełen cennik znajdziecie tutaj.
Roczna subskrypcja to 200 MSP, czyli jedna-dwie gry z zakładki Indie Games. Jeżeli połączymy to z regularnym wypełnianiem ankiet, to można uzbierać ponad 400 MSP, co pozwoli się załapać na jakaś przecenioną grę z Xbox Live Arcade. To niewiele, ale zawsze coś.
Pozostaje poczekać, może system się przyjmie i zostanie wprowadzony także i w Polsce?
[via Xbox Live Rewards]
Konrad Hildebrand
