Microsoft uważa, że jedno Halo na trzy lata to za mało
Microsoft poważnie myśli o zagęszczeniu planu wydawniczego gier z serii Halo. Koncern uważa, że trzy lata dzielące Halo 3 od Halo: Reach to zdecydowanie za dużo. Czyżby Phil Spencer chciał pójść w ślady Activision, które rok rocznie zarabia na marce Call of Duty grube miliony dolarów?
22.09.2010 | aktual.: 06.01.2016 15:50
W przyszłym roku będziemy mieli 10-tą rocznicę serii Halo. Widzieliście jak zmieniali się przez ten czas gracze. Wiele osób grających w Reach jest zbyt młodych, by mieć w pamięci pierwsze Halo - 10 lat dzielących te gry to szmat czasu. Chcielibyśmy bardziej zaangażować naszych klientów w świat Halo i nie uciekać w cień na dwa lata. Na szczęście usługa Live i multiplayer wiążą ludzi z grą. Bungie pożegnało się już z uniwersum Master Chiefa, przekazując niejako markę w ręce zdolnej ekipy 343 Industries. Jaki plan na Halo będą mieć nowi twórcy?
343 Industries dużo myśli nad tym, jak stworzyć z tej marki rzecz, z którą ludzie wejdą w jeszcze bliższe relacje i będą z niej korzystać częściej. Nie chcemy jednak aby gra pojawiała jakby z przymusu co roku. Wszystko musi mieć odpowiedni sens. A jaki faktycznie okres czasu dzielił kolejne odsłony Halo? Pierwszy raz spotkaliśmy Master Chiefa w 2001 roku, dwójka zawitała na rynku w roku 2004, a Halo 3 porwało serca fanów w 2007 roku. Podręcznikową regularność zachwiały wydane w 2009 Halo Wars i Halo 3: ODST. 2010 rok zapisze się w umysłach graczy pod nazwą Halo: Reach.
Najnowsza odsłona serii przypomniała Microsoftowi, że marka wciąż żyje i pozwala zarabiać ogromne pieniądze. Koncern wsparty umiejętnościami 343 Industries ma w mojej opinii dwa wyjścia. Albo zostawi rzeczy po staremu i pozwoli fanom cierpliwie czekać na kolejne przygody zakutych w futurystyczne pancerze bohaterów, albo zaryzykuje i zacznie wypluwać z siebie gry co roku o tej samej porze. Dobrych tytułów nigdy za wiele, ale ciężko mi uwierzyć, że uda się zrobić prawdziwe Halo w rok.
A co Wy o tym sądzicie? Chcecie więcej tytułów ze świata Halo, czy w zupełności wystarczą Wam tryby rozgrywki wieloosobowej, które w przypadku Halo 3 pozwoliły grze przeżyć kilka dobrych lat?
[via IGN]
Paweł Winiarski