Microsoft pozazdrościł Sony. Kontroler Xboksa może dostać funkcje DualSense
Phil Spencer zasugerował, że kontroler Xboksa, który nie doczekał się żadnych istotnych zmian na premierę Series S i X, może za jakiś czas otrzymać nowe funkcje.
Kontrolery konsol do gier to coś, co zmienia się niezmiernie rzadko. W ich przypadku częściej do czynienia z ewolucją niż z wielką rewolucją w rodzaju Wii czy (he he) Kinecta. Ten podstawowy pad do Xboksa czy PlayStation od grubo ponad dekady zmienia się spokojnie i powoli.
Nie da się jednak ukryć, że w obecnej generacji Sony uzyskało w tym zakresie znaczącą przewagę. Stawiające opór spusty czy bardziej złożone wibracje są czymś autentycznie nowym i potrafiącym zmienić wrażenia z rozgrywki. Tymczasem w obozie Microsoftu kompletnie bez zmian - pad do nowych Xboksów jest niemal nie do odróżnienia od swoich poprzednich wersji.
To może się jednak za jakiś czas zmienić. Zasugerował to sam Phil Spencer - szef działu Xboksa w Microsofcie - w podcaście Kinda Funny Gamecast.
Zdecydowanie myślimy o różnego rodzaju urządzeniach, które mogą zwiększyć dostępność gier. Prawdopodobnie wykonamy nieco pracy nad kontrolerem. Myślę, że Sony zrobiło ciekawe rzeczy ze swoim kontrolerem i patrzymy na część z tego i myślimy, że są rzeczy, które powinniśmy zrobić.
Powiedział. Można jednak przypuszczać, że nawet jeżeli do takich zmian w padzie Xboksa dojdzie, to nie będzie to zbyt prędko. Pozostaje nadzieja, że szybciej niż na następną generację!
