Microsoft pokłada wielką nadzieję w sile wstecznej kompatybilności

To zdecydowanie największa przewaga konsoli Microsoftu nad platformą Japończyków. Możliwość gry w tytuły, które przyniosły setki godzin świetnej zabawy kilka lat wstecz, jest ważna dla wieku graczy. Szczególnie dla tych, którzy kupują konsolę, ale nie zamierzają wydawać fortuny na najnowsze premiery. Powiecie, że rozwiązaniem jest Games with Gold, ale ta usługa ma swojego bezpośredniego konkurenta. Wsteczna kompatybilność nie. Dlatego Gigant z Redmond wierzy, że właśnie ta funkcjonalność przyśpieszy podjęcie decyzji o zakupie nowej konsoli przez oddanych fanów marki. Swoje stanowisko w tym temacie przedstawiła Anshu Mor, jedna z najważniejszych osób w Xboksie:

[W Microsofcie - przyp.red.] panuje powszechne przekonanie, że wielu ludzi przesiądzie się z Xboksa 360 na Xboksa One. To był głos całego świata, który prosił o udostępnienie technologii pozwalającej na uruchamianie gier z Xboksa 360 na One. To nie było tak, że prosił jeden kraj albo region. Prosił o to dosłownie cały świat.

Zdradzę kilka informacji 'zza kurtyny'. Przez ostatni rok rozmawialiśmy z klientami, szczególnie z fanami „trzysta sześćdziesiątki” i wszyscy wyrażali dokładnie tą samą obawę.  Zainwestowali w Xboksa 360, więc nie chcieli tej inwestycji porzucać. Myślę, że rozwiązaliśmy ten problem. Wierzymy, że nie martwiąc się o utratę swoich gier, wielu z nich zmieni platformę jeszcze w tym roku. Wsteczna kompatybilność bez wątpienia przyłoży się do wzrostu sprzedaży konsoli 'zielonych'. Szkoda, że coś co kiedyś było standardem (ciekawe ilu to jeszcze pamięta :P), teraz jest przewagą nad przeciwnikiem.

[Źródło: GamingBolt]

Oskar Śniegowski