Wyobraźcie sobie: zerwać się rano, pokonać kilku wrogów na Xboksie przy porannej kawie, przełączyć się na smartfona i w drodze do pracy sprzedać zdobyty sprzęt, a w biurze odpalić dalszy ciąg na firmowym desktopie. Granie cały czas, granie wszędzie. Raj? Czy raczej koszmarna wizja dla pracodawców i bliskich, którzy preferują kontakt analogowy?
Zaprezentowana gra to prosty platformer i pewnie sporo wody w Wiśle upłynie, zanim poważnie tytuły doczekają się takiego mechanizmu. Ale się doczekają, tego jestem pewien. Korporacje są uparte jak osły - jak raz przyczepią się do idei, to brną w nią nie oglądając się na nic. Chcecie czy nie, przerzucanie sesji gry pomiędzy urządzeniami już się zbliża. Niedługo MIX10 - myślę, że Microsoft przedstawi tam konkretne pomysły na integrację Windows Phone 7 z Windows 7 czy Xboksem 360.
Eric Rudder Playing Indiana Jones On Stage
Tomasz Andruszkiewicz
