Microsoft podobno kupi wkrótce Obsidian Entertainment
Czyżby gry firmy miały od teraz stać się “Xbox Console Exclusive”?
Jest to jeden z dwóch dopisków, jakie na pudełkach wydawanych na Xboksa One gier umieszcza Microsoft. W przeciwieństwie do "Only on Xbox" mówi o tym, że gra może ukazać się także na Windowsie 10. Czy taki los czeka kolejne gry Obsidiana? Zapewne tak, bo gigant z Redmond gotów jest ponoć wysupłać trochę gotówki na zakup studia. Nie do końca jasne jest czy transakcja finalnie zostanie zawarta, bo jak na razie obie firmy odmawiają komentarza.
No ale nikt też nie zaprzeczył, a według danych Kotaku porozumienie odnoszące się do transakcji jest bardzo bliskie. Do tego informacje mają pochodzić od człowieka posiadającego dość dobre rozeznanie w temacie. No i zgadzałoby się to też z nową polityką firmy, mającą na celu zapewnienie większej liczby gier dostępnych wyłącznie na platformach Microsoftu.
Osoby znające dotychczasowe relacje Obsidianu i Microsoftu mają natomiast podstawy, by w taki scenariusz nie do końca wierzyć. Wszak swego czasu pracownicy obu spółek pracowali razem nad Stormlands, anulowanym w 2011 roku (po 5 latach prac) tytułem na Xboksa.
Z drugiej strony biznes a sympatia to dwie osobne sprawy, a Obsidianowi od tamtego czasu nie wiodło się najlepiej. Do tego całkiem niedawno brudy związane z pracą w firmie postanowił publicznie wyprać sam Chris Avellone. Jeżeli tylko cała transakcja się potwierdzi, będzie na pewno ciekawą opcją dla obu stron. Twórcom zapewni to większą stabilność finansową, a koncernowi ciekawe gry, których zapewne nie zobaczymy na PlayStation 4.
Krzysztof Kempski