Microsoft nie zachęca do samodzielnej naprawy zepsutych Xboksów One

Microsoft nie zachęca do samodzielnej naprawy zepsutych Xboksów One

Microsoft nie zachęca do samodzielnej naprawy zepsutych Xboksów One
marcindmjqtx
25.11.2013 09:39, aktualizacja: 05.01.2016 15:51

Dokłada jednak starań, by uszkodzone konsole były wymieniane najszybciej jak to możliwe.

W przypadku awarii PlayStation 4, Sony udostępniło kilka porad, które mogą zaoszczędzić nam wymiany konsol na nową. Dopiero, gdy one zawiodą firma prosi o kontakt i wysyła pudełka, w które należy spakować PS4 i jej odesłać. Microsoft w swoim oświadczeniu od razu przechodzi do kwestii wymiany zepsutych urządzeń.

W krajach, w których Xbox One jest oficjalnie wspierany przez Microsoft wygląda to podobnie, a nawet lepiej niż w przypadku uszkodzonych Xboksów 360. Wtedy zgłaszaliśmy awarię i czekaliśmy aż kurier odbierze od nas konsolę, dostarczy ją do centrum serwisowego i po kilku dniach znów będzie zmierzał do nas z przesyłką. W przypadku Xboksa One, Microsoft jest w stanie wysłać nową jednostkę od razu po zgłoszeniu usterki, bez czekania aż dostarczymy mu naszą. To skraca proces wymiany.

W Polsce tak dobrze raczej nie będzie. Jeśli konsola nawali, pierwszy kontakt powinien nastąpić ze sklepem. Pamiętamy przecież słowa Jakuba Mirskiego z naszego wywiadu:

Drugie ograniczenie dotyczy naszych działań wspierających od strony technicznej - mam tu na myśli infolinię i sposób obsługi procesu gwarancyjnego. Ten proces działa w przypadku Xboksa 360, bo ta konsola jest u nas dystrybuowana, ale nie będzie działał w przypadku Xboksa One. Co nie znaczy, że konsola nie będzie objęta gwarancją, bo to dwie zupełnie różne sprawy. [źródło: Kotaku]

Maciej Kowalik

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)