Microsoft myśli o przenośnym Xboksie, Live pojawi się na innych platformach

Wg Kima, to że do tej pory nie zobaczyliśmy jeszcze przenośnej konsoli Microsoftu, bądź też telefonu z takimi funkcjami, wynika z priorytetów jakie postawiła sobie firma na początku działalności w konsolowej branży.

Dla nas jest to sprawa polegająca na skupieniu się na właściwym momencie. Gdybyśmy gonili za okazją wypuszczenia na rynek konsoli przenośnej albo telefonu to nie mielibyśmy dość środków i możliwości by robić rzeczy takie jak... Project Natal. Dlatego też zdecydowaliśmy, że na początku naszej działalności skupimy się na konsoli stacjonarnej, ale budujemy przecież taką usługę jak Live, która... która będzie rozszerzona na inne platformy. Nie ma żadnych wątpliwości.Kikizo słusznie jednak zauważa, że mamy już na rynku sporo takich urządzeń, dlatego spytali Kima czy widzi miejsca dla kolejnego produktu tego typu.

Cóż, widzę. W szczególności z uwagi na Live. Parę lat temu mówiliśmy o Live Anywhere. Live to coś, co łączy się z tamtym projektem. Powoli możecie zacząć to dostrzegać. Zintegrowaliśmy z naszą usługą Netflix, Facebook, Twitter, dlatego, że zdaliśmy sobie sprawę, że konsumenci nie chcą usługi, która będzie zamkniętą wyspą. Nie, oni chcą czegoś połączonego z resztą ich życia. Pytanie jakie się pojawi, będzie brzmiało: "jak wejdziemy na ten rynek?" - zrobimy własne urządzenie przenośne, własny telefon? To jest pytanie, które firma musi sobie postawić. Będziemy dalej szli ścieżką Windows Mobile, na której jesteśmy teraz? I tak dalej...  Wiemy zatem, że Microsoft zamierza uszczknąć coś dla siebie z rynku przenośnego grania. To co mnie jednak uderza w tym wywiadzie to sposób mówienia o Live. Nie Xbox Live tylko właśnie Live. Mamy już w końcu Xbox Live, Windows Live, więc może wraz z nowym urządzeniem pojawi się kolejny Live. Np. Mobile Live.