Microsoft i Sony dementują plotki o zhakowanych kontach graczy
Wychodzi na to, że grupa DerpTrolling ostatecznie zasłużyła na swoją nazwę.
W ubiegłym tygodniu grupa DerpTrolling zasiała niepokój w sercach graczy, twierdząc, że wykradła loginy i hasła użytkowników PSN, Windows Live i 2K Games. Na dowód rzekomi złodzieje udostępnili część zdobytych danych na serwisie Pastebin. Na szczęście wszystko okazuje się szytą grubymi nićmi prowokacją.
Najpierw Sony, a potem Microsoft ogłosiły, że po dokładnym zbadaniu sytuacji nie znalazły żadnych dowodów na to, by ich serwery zostały jakkolwiek naruszone. Jednocześnie obaj giganci zapewnili o swojej czujności, zaznaczając jednocześnie, że wszystkie tego typu doniesienia traktują bardzo poważnie i nie zamierzają ich ignorować.
Póki co tylko 2K nie skomentowało jeszcze sprawy, ale i tak możemy chyba odetchnąć z ulgą.
Patryk Fijałkowski