Microsoft celowo nie zabezpieczył Kinecta

Microsoft celowo nie zabezpieczył Kinecta

marcindmjqtx
25.11.2010 17:09, aktualizacja: 06.01.2016 15:11

Dostrzegacie potencjał drzemiący w Kinekcie, ale zaproponowane przez Microsoft startowe gry Was nie przekonują? Spokojna głowa, koncern nie zamierza utrudniać życia niezależnym twórcom, którzy chcieliby wykorzystać urządzenie do własnych projektów.

W wywiadzie dla rozgłośni NPR, Alex Kipman, dyrektor odpowiedzialny w Microsofcie za "inkubacje" zapowiedział, że w przyszłości wzbogaci XNA, zestaw darmowych narzędzi do tworzenia gier, o współpracę z Kinectem.

Ostatnio w sieci pojawiła się masa filmów przedstawiających różne aplikacje stworzone na Kinecta przy okazji nieoficjalnego oprogramowania. Na pytanie, czy urządzenie zostało zhackowane, Kipman zaprzecza:

Zhakowanie oznaczałoby, ze ktoś dobrał się do stojących po stronie Xboksa algorytmów i był w stanie ich użyć - a to się nie stało. Albo, że ktoś był w stanie umieścić urządzenie pomiędzy sensorem a konsolą aby oszukiwać, co także się nie wydarzyło. To nazywamy hakowaniem i włożyliśmy masę pracy, aby mieć pewność, że to nie może się wydarzyć. (...) To co się stało, to ktoś napisał otwarty sterownik na peceta, który korzysta z portu USB, którego nie zabezpieczyliśmy z założenia. Kipman i towarzysząca mu Shannon Loftis z Microsoft Game Studios zapewniali, że nikt nie będzie ścigany za tworzenie własnych gier na Kinecta i że nie mogą się doczekać nowych produkcji.

Pozostaje tylko czekać na zadeklarowaną aktualizację XNA i pierwsze gry dostępne z poziomu xboksowej zakładki Indie Games.

[via NPR]

Konrad Hildebrand

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)