Według MS warto również posiadać inna nazwę konta i hasło w każdej z usług firmy. Z punktu widzenia bezpieczeństwa brzmi to logicznie, no chyba że firma ma problem, o którym nie chce nam powiedzieć. Zasadniczo pierwszą rzeczą jaką warto zrobić podczas wątpliwości dotyczących bezpieczeństwa konta, jest zmiana hasła. A może MS namawia do zmian, ponieważ nasze konta już gdzieś wyciekły i takim apelem firma chce zminimalizować ryzyko wykorzystania danych do niecnych celów? Domysły, domysły.
A o jakiej poprawie bezpieczeństwa mówi koncern?
Większą wagę przykłada się w tej chwili do informowania tych użytkowników, których konta zostały zaatakowane - pomaga to szybko i skutecznie zamknąć konto, a następnie przywrócić je prawowitemu właścicielowi. Podjęto prawne kroki mające na celu zdjęcie z sieci gamertagi, nazwy użytkowników i hasła zebrane przez skrypty pishingowe. Microsoft wysyła ponadto specjalne kody bezpieczeństwa na podane przez graczy numery telefonów i dodatkowe adresy email - a to wszystko w celu odpowiedniej weryfikacji i autoryzacji zakupów na XBL i zmian na kontach.
Koncern z Redmond walczy ponadto z nielegalnym obrotem kradzionymi kontami oraz informacjami dotyczącymi kart kredytowych. Ostrzega również, że każdy kto bierze udział w tym procederze, otrzyma nie tylko bany na konto i konsolę, ale poniesie również prawne konsekwencje swoich czynów. Dotyczy to zarówno sprzedających, jak i kupujących szemrane konta lub zawartość z rynku XBL.
źródło: VG247 Paweł Winiarski