Michał Kiciński odpowiada Widescreen Games
W odpowiedzi na informacją od Widescreen Games, że prace nad The Witcher: Rise of the White Wolf zostały wstrzymane z powodu braku płatności głos zabrał Michał Kiciński, jeden z założycieli CD Projekt:
Żałujemy, że nie możemy rozmawiać z Widescreen Games w normalny, biznesowy sposób, ale jesteśmy zmuszeni do komunikowania się przed media. To zupełnie nie nasz styl robienia interesów. Odpowiadamy w tym miejscu, ponieważ czujemy się zmuszeni do tego, by wytłumaczyć niejasne informacje: Wszystkie płatności zostały realizowane zgodnie z długoterminowym harmonogramem. Prawdą jest, że płatności były realizowane później niż pierwotnie planowaliśmy, ale było to spowodowane jedynie opóźnieniami w produkcji. Opóźnienia rosły, bo WSG wciąż nie dotrzymywało terminów. Opóźnienia i ryzyko związane z dalszym tworzeniem gry przez WSG były nie do zaakceptowania przez CD Projekt (mimo tego, że CD Projekt RED wciąż zwiększał zaangażowanie wciąż zwiększał udział w projekcie swoich pracowników, by pomóc w produkcji) Najważniejsze jest to, że proces dewelopingu uniemożliwiał osiągnięcie założonej daty premiery a ponadto propozycje kolejnych dat wydania gry były kilkukrotnie zmieniane. Poza harmonogramem, ryzyko stwarzała także techniczna nieudolność, której absolutnie nie mogliśmy zaakceptować. To doprowadziło do końca naszej współpracy z WSG. Obecnie prace zostały wstrzymane. Badamy wszystkie możliwe opcje, by kontynuować produkcję. Podjęcie tej decyzji było trudne i zasmuciło nas, bo zdajemy sobie sprawę, że wielu ludzi czeka na ten projekt. Robimy co w naszej mocy by znaleźć wyjście z tej sytuacji, jednak ostateczna decyzja musi gwarantować wysoką jakość produktu. Inaczej nie zdecydujemy się na kontynuację produkcji, nie zważając na konsekwencje tego wyboru. Wysoka jakość wszystkich naszych gier jest dla nas celem nadrzędnym i nie podlega to negocjacjom. Dlatego, jakakolwiek by ostateczna decyzja nie była, pamiętajcie, że podejmując ją mamy na względzie jakość gry i satysfakcję graczy. To dla nas najważniejsze rzeczy. Od siebie dodam, że to jeszcze nie koniec najnowszych wieści dotyczących Wiedźmina. Piotrek pracuje nad czymś, na co warto czekać.