MGS: Peace Walker to w zasadzie MGS 5, Kojima robi wszystko sam
Hideo Kojima porozmawiał sobie ostatnio z brytyjskim Official PlayStation Magazine nt MGS: Peace Walker. Szef Kojima Productions zaręcza, że jego najnowsza gra w zasadzie śmiało mogłaby nosić numerek pięć w serii o przygodach Snake'a. Hideo Kojima zapewnił też, że większość pomysłów pochodzi od niego, a nie jego zespołu.
Dlaczego jednak Pace Walker nie nazywa się MGS 5?
Ponieważ jest na PSP, nie dałem jej oficjalnej numeracji. Ale design gry, fabuła, liczba pracowników i budżet - wszystko to składa się na naprawdę duży projekt. To mógłby być numer 5. To nie jest jakaś odnoga w fabule czy spin-off. Nie jest jak Portable Ops czy Acid. Jestem w to głęboko zaangażowany i to jest następny Metal Gear. Jak mocno?
Cóż, to dziwne, ale niewiele pomysłów pochodzi od reszty zespołu. Co-op ring, Love Box - nazwy i pomysły pochodzą ode mnie. Ja decyduję o całości designu gry. Wygląda więc na to, że fani MGS mają na co czekać. Premiera w Europie 28 maja. Więcej informacji o grze znajdziecie tutaj.