Mercenary Kings - twórcy Scott Pilgrim vs. the World: The Game dłubią coś Contropodobnego
Graficznie nadal w tym samym uroczym pikselowym stylu. Muzycznie nadal chiptune. Tylko broni dużo więcej.
Ta Contra to było pierwsze skojarzenie, ale jak patrzę na najemników w opaskach na czole, to od razu myślę o Metal Slug.
Mercenary Kings to prosta strzelanina 2D, z misjami, które zakładają wystrzelanie wielu Bardzo Złych Gości. Nie ograniczy jednak gracza do biegania w prawo, poziom będzie można eksplorować. Zaś zdobytą broń ulepszać i dopasowywać poprzez wymianę elementów znajdowanych masowo i losowo niczym w Diablo. Części ma być ponad 300, co gwarantuje, że każdy zbuduje pukawkę dla siebie. A potem porówna ją tymi kolegów w trybie kooperacji dla nawet czterech osób.
Tytuł ukaże się na PS4 oraz na PC (do Steam Early Access trafi już 22 lipca). W grę można było pograć na E3 i aż mi szkoda, że przegapiłem. Kupili mnie animacją furgonetki:
Paweł Kamiński
