MechScape odwołane, nowy projekt w drodze

"Na początku było tak, że powodem tworzenia MechScape było, abyśmy mogli wykorzystać wszystko, czego się nauczyliśmy przy RuneScape po prowadzeniu jej przez około cztery lata. Gra prawie została ukończona i - ups! - nie robi tego, czego chcieliśmy. Wróciliśmy więc do pierwotnej dokumentacji projektu i stwierdziliśmy 'zróbmy to jeszcze raz!'"

Odwołanie projektu w tak późnym stadium, jak przyznał Gerhard, było dość kosztowną decyzją, choć zgodził się, że dotychczasowy sukces finansowy firmy pomógł w tej sytuacji.

"Tak, jest to luksusem , że dobrze sobie radzimy i stać nas na taką decyzję. Nie było łatwo jej podjąć, ponieważ kosztowała nas w sumie dziesiątki milionów funtów, może nawet więcej. Było jednak niezbędne dla nas żeby wydać grę, z której moglibyśmy być dumni, a w którą sam zespół chciałby grać. Było dla mnie niezbędne aby nie wydawać produktu tylko dlatego, że sami go zrobiliśmy".

"Poprzednia gra nie była taką, w którą chcielibyśmy grać. Choć ostatecznie myśleliśmy o niej jak o dziecku - byliśmy z niej w pewnych granicach dumni, uważaliśmy ją za dobre doświadczenie i że udało nam się coś osiągnąć dzięki niej - nie była jednak gotowa do premiery".

"Było to kosztowne. Mam nadzieję nigdy więcej nie musieć podejmować takiej decyzji, ale była ona właściwa".

Nie wszystko jednak zostało stracone. Gerhard ma nadzieję, że większa część gry - włącznie z jej silnikiem - będzie mogła zostać użyte w nowym, tajnym projekcie, nad którym zespół Jagexu właśnie pracuje.

"Duża część zawartości się zmieni, tak jak i rozgrywka. Jak ta gra będzie ostatecznie wyglądać i jak będzie się w nią grać - nie wiem, ponieważ ludzie dopiero nad nią pracują. Mamy jednak cały arsenał lekcji i całej reszty".

Gerhard dodał z uśmiechem, że ten nowy projekt będzie mieć swoją premierę w 'sensownym czasie'. Simon Seefeldt, szef działu rozwoju przedsiębiorstwa, podał jednak nieco dokładniejszy wymiar mówiąc, że kolejna gra studia pojawi się w przyszłym roku.

fot.: Jagex