Masz na Steamie, będziesz miał za darmo na GOG‑u
Bo niektóre pozycje będzie można sobie teraz przenosić dzięki nowej usłudze.
Jedną grę kupuje się tylko raz – przekonuje nas CD Projekt. W tym celu na ich platformie wystartował nowy projekt, GOG Connect, który pozwoli połączyć nasze konta na Steamie i GOG-u. Dzięki temu, wybrane tytuły, które kupiliśmy wcześniej na Steamie, będzie można przenieść do drugiej biblioteki. Działa to tylko w tę stronę, przerzucamy gry DO GOG-a, nie odwrotnie.
Kompletną i aktualną listę tytułów kompatybilnych z Connectem znajdziecie zawsze pod tym adresem. Pierwsza lista być może nie powala na kolana, ale znajdziemy tutaj choćby dzieci Jonathana Blowa, czyli Braida i The Witness (które tanio skóry nie oddaje), Trine, Saints Row 2 lub pierwszego Geralta. Wystarczy połączyć oba konto i voilà. Oczywiście, te gry nie znikną ze Steama, więc importować można do woli. Zachowajcie ostrożność, gdyż GOG zsynchronizuje tylko jedno konto i później nie będzie można tego zmienić.
Nie bez powodu użyłem jednak słowa „aktualna”, bowiem gry w Connect będą przychodziły i odchodziły, działając na zasadach limitowanej w czasie promocji. Lista, którą możecie teraz pobrać, będzie dostępna jeszcze przez pięć dni. Potem zostanie wymieniona na nową. Trzeba się spieszyć, aby gry trafiły do naszej biblioteki.
Rodzi to we mnie malutkie obawy. Jak wiadomo, nic tak nie nakręca na zakupy jak zasypujące nas promocje na tych platformach. Oczywistym jest, że gdy dany tytuł jednocześnie potanieje na Steamie i trafi do Connecta, „będzie trzeba” go sobie zaklepać, choćby wirtualne półki pękały już od nadmiaru gier z kategorii „kupiłem w razie czego”. Napisała osoba, która ma ponad dwieście właśnie takich pozycji. Tak, to o siebie się obawiam.
Adam Piechota