Masz dość PES‑a? FIFA nudzi? Rzuć okiem na Behold the Kickmen
To gra piłkarska stworzona przez kogoś, kto o tym sporcie nie ma pojęcia.
Ale Dan Marshall to nie tylko zgrywus. Ma na koncie kilka gier niezależnych, z których najbardziej znane jest chyba The Swindle. Początkowo, zaproszony na panel o przyszłości gier przygodowych Marshall tylko zażartował, że nie ma o niej zielonego pojęcia.
Wśród indyków nie brakuje ludzi pozytywnie zakręconych, więc w zeszłym roku żart zaczął stawać się ciałem, a lektura Twittera Marshalla dostarczała kolejnych powodów do śmiechu. Bo widzicie - on nie tylko nie ma pojęcia o piłce nożnej, ale dość wcześnie zaznaczył, że nie ma ochoty tego zmieniać. Kształt boiska? Phi, detal - pewnie jest okrągłe.
Kolejne wpisy Dana dostarczały mi swego czasu sporego ubawu, zwłaszcza gdy szedł ze swoją ignorancją w zaparte, kłócąc się z entuzjastami futbolu. O wszystko. Nawet o to czy gola się strzela (you scored a goal) czy robi (you've done a goal). Nie muszę chyba dodawać, która z wersji trafiła do gry... A to tylko jeden, zrodzony z ignoranckiej pozy autora, detal, który może rozśmieszyć fanów piłki nożnej, którzy sprawdzanie nowej gry rozpoczynają od zmierzenia czy długość brody Messiego i sznurówki korków Ronaldo na pewno są zgodne z rzeczywistością. Podejście Marshalla jest odświeżające.
Gra jest oczywistym żartem, o czym świadczy jej cena - 3,59 euro. Bo tak się składa, że Behold the Kickmen bez ostrzeżenia zadebiutowało wczoraj na Steamie.
W opisie autor lojalnie ostrzega, że nie ma tu żadnego multiplayera, bo nie chciał go mieć. Jest za to fabularna kampania napchana przegiętym melodramatyzmem i pozbawionymi znaczenia decyzjami do podjęcia.
'Behold the Kickmen' Launch Trailer
I jak tu nie dać czemuś takiemu szansy? Choć sam zabiorę się za Kopaczy, gdy już odkleję się od bety PES 2018. Wszak nie będzie ona trwać wiecznie.
Maciej Kowalik