Mass Effect: Andromeda sprzedaje się gorzej od „trójki”

Czy Electronic Arts ma powody do narzekań?

Mass Effect: Andromeda sprzedaje się gorzej od „trójki”

Nie milkną echa premiery najnowszego Mass Effecta. Po fali pierwszych opinii i reakcji, gdy wydawca udostępnił początek gry, ruszyły następne. Gracze i recenzenci dostali najnowszą produkcję we własne ręce i, jeżeli wierzyć ogólnemu szumowi w internecie, nie są nią jakoś szczególnie zachwyceni.

Patryk Fijałkowski, który recenzował grę na naszych łamach, przyznał jej ocenę 3,0 i stwierdził, że zagrać „można”. Zarówno jednak on jak i inni, niezależnie od tego, jak krytyczni są wobec gry, zauważają jedno - potrafi ona dać trochę dobrej zabawy. Kwestia tylko tego, na ile chce się graczowi jej szukać.

A czy sami gracze przejęli się nie najlepszymi recenzjami i wstrzymali z zakupem? Wyniki sprzedaży gier z minionego tygodnia w Wielkiej Brytanii mogą dać dwie różne odpowiedzi na to pytanie.

Obraz

Z jednej strony - Andromeda sprzedała się tam gorzej od trzeciej odsłony serii w pierwszym tygodniu. Jest to szczególnie warte podkreślenia, że miała z kolei więcej czasu - pojawiła się w sprzedaży w czwartek (a „trójka” - w piątek). Lepiej sprzedała się również druga część kosmicznej sagi po swoim debiucie. Czyli entuzjazm już jakby nie ten sam.

Z drugiej jednak strony wciąż była to najlepiej się sprzedająca gra na terenie Wielkiej Brytanii w tym okresie i trzecia największa premiera tego roku (po Ghost Recon: Wildlands, którego Andromeda teraz wyprzedziła i Horizon: Zero Dawn). To też niemałe osiągnięcie.

Wygląda więc na to, że - przynajmniej patrząc na pierwsze wyniki sprzedaży - nie jest tak dobrze, jak mogłoby być, ale źle też nie. Drugi Titanfall to dla „elektroników” nie jest na pewno. A kolejny Mass Effect z pewnością powstanie.

Dominik Gąska

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościelectronic artsbioware
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.