Bioware przerywa milczenie w temacie Mass Effecta: Andromedy. Jest nowy trailer
Tak jak można się było spodziewać, Bioware z okazji „dnia N7” ujawniło kilka nowych informacji na temat kolejnego Mass Effecta.
07.11.2016 | aktual.: 07.11.2016 19:03
Dziś "dzień N7", czyli akurat przypadkowo 7 listopada, co układa się w charakterystyczny dla serii Mass Effect symbol. A więc Bioware ujawnia nowe informacje dotyczące nadchodzącej odsłony serii. Przede wszystkim - nowy trailer. Wciąż nie ma w nim rozgrywki, ale cóż - bierzemy, co dają.
MASS EFFECT™: ANDROMEDA – Oficjalny zwiastun N7 Day 2016
Wśród nowości, pojawiającym się na tym filmiku, chyba najistotniejszą jest krótkie spojrzenie na nową rasę obcych. Khetowie bądź Kettci, bo tak mają się nazywać, pełnić będą w nowej grze Bioware’u rolę czarnych charakterów.
Poza tym jednak trailer nie przyniósł specjalnie wielu nowych informacji. Pozwolił spojrzeć nieco dokładniej na nowego salariańskiego członka drużyny, zachwycił też przez moment wielkim czerwiowatym robalem, ale to mniej więcej tyle. Zresztą jeżeli chodzi o czerwiowate robale na obcych planetach, to po zwiastunach No Man’s Sky chyba wszyscy jesteśmy sceptyczni. Uwierzymy, jak zobaczymy.
Kilka dodatkowych informacji ujawnia najnowszy numer Game Informera. Z niego dowiadujemy się przede wszystkim o powrocie „misji lojalnościowych”, znanych z drugiego Mass Effecta. W Andromedzie również będzie można udać się na pomoc członkom drużyny, charakter tych misji ma być jednak dużo bardziej opcjonalny.
Powiedział Game Informerowi Mac Walters, dyrektor kreatywny gry.
Również przy okazji dzisiejszego święta Bioware ujawniło, że Mass Effect 2 i 3 są od teraz grywalne na Xboksie One w ramach wstecznej kompatybilności z X360. Zawsze to miły gest.
A jednak trudno uniknąć wrażenia, że wciąż o tej Andromedzie wiemy bardzo mało. Teraz pozostaje tylko czekać z nadzieją na imprezę Video Game Awards, w trakcie której Bioware pokazać ma trailer prezentujący rozgrywkę. Do przeczekania mamy niecały miesiąc - rozdanie nagród zaplanowane jest na 1 grudnia.
Dominik Gąska