Wczoraj skończyłem Mass Effect'a 3. Dałem sobie 24 godziny na przetrawienie tego wątpliwej jakości dania i postanowiłem opisać moje wrażenia. "Zaraz, zaraz" powiecie „co on napisał? Wątpliwej jakości?”. Tak, moim zdaniem Mass Effect 3 ssie na całej linii i już wyjaśniam dlaczego.