Do tego celu należy pobrać aplikację Mass Effect 3 Datapad. Jest dostępna za darmo w Appstorze. Po jej uruchomieniu ujrzymy menu pozwalające na: przeglądanie Twittera (nudy), poczty w grze (nudy), mediów (nudy), leksykonu (mniejsze nudy) i... udział w galaktycznej wojnie.
Nudy? Nie do końca. Po zalogowaniu się na swoje konto Origin możemy za pomocą Datapada podbić sobie wskaźnik gotowości sojuszniczych flot. A im większa gotowość, tym większe szanse na przyjemniejsze zakończenie Mass Effecta 3. Jedyny problem jest taki, że gierka to oferująca nie jest zbyt angażująca. To taki OGame lub inny tytuł przeglądarkowy, tylko jeszcze prostszy. Mamy kilka flot, które możemy wysłać do boju w różne rejony galaktyki. Wykonanie misji zabiera im dobrych kilka godzin, więc uzyskanie znaczących postępów zajmie parę dni. Jest to więc gierka do przechodzenia w trakcie grania we właściwą produkcję.
Niemniej sam pomysł uważam za ciekawy. Co prawda źle byłoby, gdyby uzyskanie dobrego wyniku wymagało posiadania dodatkowych aplikacji tego rodzaju, ale jeśli traktujemy je w ramach zwykłego bonusu, to czemu nie?
Swoją drogą fajnie, że aplikacja została przełożona na nasz język. Szkoda tylko, że chyba nikt jej nie testował - różne czcionki, wychodzący tekst z ramek i inne babole rażą.
