Maski, kurierzy, pogróżki - co kupimy za mikrotransakcje w Dota2?
League of Legends pozwala graczom kupować alternatywne kostiumy dla czempionów. Dota2 pozwoli graczom na wiele innych sposobów wydawania swoich pieniędzy. Jeżeli znacie system łupów z Team Fortress 2, to tutaj będzie jeszcze bardziej rozbudowany.
22.03.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:52
Niejaki CyborgMatt pogrzebał w plikach bety Dota2 i znalazł masę ciekawych informacji. Najważniejsza chyba: w grze będzie istnieć podobny system skrzynek co w Team Fortress 2. Co w środku? Bliżej niesprecyzowane przedmioty, które można przekazywać innym graczom i mają nie mieć bezpośredniego przełożenia na rozgrywkę.
Dla niecierpliwych istnieje możliwość kupienia bonusów, które zwiększą częstotliwość pojawiania się "skrzynek".
Oprócz tego w grze będzie można kupić alternatywne kostiumy dla czempionów, podobnie jak ma to miejsce w League of Legends. Co powiecie na Tidehuntera ala orka?
Jeżeli cały kostium to za dużo, ulubionemu czempionowi będzie można dać nieco inaczej wyglądającą broń, maskę, brodę, zbroję lub animację podczas wykonywania tzw. "pogróżek". Alternatywny wygląd kuriera?
Proszę bardzo:
Nie ma to większego wpływu na rozgrywkę, po prostu wygląda ładnie.
Ciekawą jest także informacja, że w grze znajdą się także alternatywne głosy głównego komentatora oznajmiającego najważniejsze wydarzenia na polu bitwy. Jednym z nich będzie głos znanego z Half-Life 2 doktora Kleinera.
Wygląda na to, że Valve ma bardzo starannie przemyślany model biznesowy. Patrząc ile wydałem pieniędzy na alternatywne kostiumy dla bohaterów w League of Legends, zaczynam poważnie obawiać się o swój portfel.
Źródło: CyborgMatt
Konrad Hildebrand