Wtedy samurajska sieczka od Koei wyglądała tak:
Dziś Koei Tecmo wróciło do tego pomysłu. Ale mniej w nim Dynasty Warriors, a więcej wspomnianej już Onimushy. Przynajmniej tak na pierwszy rzut oka, bo ze sceny padły słowa o tym, że NIOH nie będzie grą, którą pokonuje się za pierwszym razem. Czyżby wyzwanie w stylu serii Souls?
Zagramy w przyszłym roku. Tylko na PS4.
Maciej Kowalik