Marvel’s Avengers – na taką produkcję fani uniwersum (i nie tylko) czekali od dawna
Trudno spierać się ze stwierdzeniem, że jednym z największych i najważniejszych towarów eksportowych Stanów Zjednoczonych jest ich szeroko pojęta popkultura. Nie chodzi tylko o film, literaturę, muzykę, a ostatnio także gry komputerowe, ale także o coś, co za Oceanem określa się mianem stylu życia, a najczęściej naszego stylu życia.
Materiał powstał we współpracy z Cenega
MARVEL'S AVENGERS NEW Trailer (2020) PS4/Xbox One/PC HD
Podobnie nie będzie przesady w twierdzeniu, że wpływy amerykańskie ukształtowały lub przynajmniej silnie wpłynęły kulturę w wielu innych państwach np. Japonii, Południowej Korei, ale także w pewnej części powojenną kulturę państw zachodnioeuropejskich. O ile wpływ filmów czy muzyki na kształtowanie europejskich gustów nie podlega dyskusji, tak komiks w amerykańskim w porównaniu z innymi dziełami kultury nie był już tak silny impulsem. Co ciekawe, znacząco zmieniło się to w ostatnich lata, lecz nie sprawą komiksów per se, lecz ich spektakularnych i zrealizowanych z niezwykłym rozmachem ekranizacji, ale także egranizacji.
Komiksy nie czarno-białe
Najwyraźniejszym przykładem tego ciekawego zjawiska, kiedy amerykański komiks, traktowany przez lata poza USA z pewnym dystansem, przebojem wdarł się do serc konsumentów kultury są hitowe ekranizacje komiksów Marvela, która przyciągają do kin setki milionów osób na całym świecie. To dzięki nim historie, które w komiksowych zeszytach ciągną się w USA już wielu dekad, trafiły nie tylko do fanów komiksów spoza Stanów Zjednoczonych, ale także do masowej widowni kinowej. Bardzo często zdarza się także, że ogromne sukcesy filmów takich jak seria o Iron Manie, Kapitanie Ameryce czy Avengersach zachęcają wielu do sięgnięcia po klasyczne komiksy w licznych nowych wydaniach.
Aby zrozumieć ten fenomen, należy zdać sobie sprawę, jak istotną rolę odgrywają komiksy w amerykańskiej popkulturze, a co za tym idzie – choćby drogą wiodącą przez sale kinowa – coraz częściej także w Polsce. W trudno do przecenienia krzywdzący sposób jest pokutujące przekonanie, że komiks to przede wszystkim domena dzieci i nastolatków. Z reguły twierdzenia te pochodzą od osób, które z komiksem nigdy nie miały do czynienia, a swoje wyobrażenia o nim biorą ze ściśle przylegających leginsów Supermana. Choćby pobieżna lektura któregokolwiek z wydawnictw Marvela czy zapoznanie się z ekranizacjami wystarczy, by zdać sobie sprawę, że mamy do czynienia ze znacznie poważniejszym dziełem (pop)kultury. Ba, nierzadko takim, które ma odwagę poruszać tematy będące społecznym tabu, którego nie podejmują się nawet filmowcy.
Jaskrawi bohaterowie wielkiego ekranu
Głębokie dylematy moralne, zdrady, brutalne morderstwa, gwałty i okaleczenia są w komiksach ilustrowane po stokroć dosadniej niż w kasowych filmach akcji. Nie będzie przesady w twierdzeniu, że komiks w swojej tematyce i formach wyrazu posuwa się znacznie dalej niż przez lata robiło to Hollywood. Co ważne, komiks nie robi tego, by szokować i wzbudzać tanią kontrowersję, lecz po to by budować historię i osobowości bohaterów. Ci, mimo swojej bezsprzecznej ponadprzeciętności, muszą borykać się z osobistymi katastrofami, jak każdy z nas. Dla osoby niezainteresowanej tematem zapewne niedorzeczne byłoby, że dary, które otrzymał Peter Parker, Steve Rogers czy Bruce Banner to dla nich ogromna ludzka katastrofa, a wynikające z tych darów nadludzkie możliwości stają się przekleństwem. Także dla ich bliskich.
Powiedzieć, że za Ocenanem dla wielu pokoleń kolejne zeszyty z losami takich bohaterów jak Spider-man czy Kapitan Ameryka to powiedzieć zdecydowanie za mało. Toczące się dosłownie dekadami epopeje urastają wręcz do rangi mitologicznej. Dzieło popkultury, jakim są komiksy Marvela, stały się stałym elementem wiedzy zbiorowej, czy wręcz zbiorowej świadomości. Historie Hulka czy Iron Mana to element wspólnego kodu i zasobu kulturowego współdzielonego przez miliony. Warto pamiętać o tym, przy kolejnym seansie Czarnej Wody, kolejnej części Doctora Strange’a czy Thora. Nie są to bowiem tylko wielkie filmowe produkcje nastawione na imponowanie najwyższej jakości efektami CGI, ale trwająca od dekad historia opowiadana obrazem, dźwiękiem i sentymentem.
Przykłady można mnożyć: każda kolejna odsłona Avengersów okazała się hitem, była szeroko omawiana w Sieci i to nie tylko przez krytyków, ale przede wszystkim fanów kina i miłośników franczyzy, osiągając status viralowy. Świetnie zostały przyjęte także produkcje z pewnym przymrużeniem oka traktujące uniwersum, na czele z humorystycznymi Strażnikami Galaktyki i z klasą wyśmiewającym własny gatunek Deadpoolem. Niech o sukcesie filmów z uniwersum Marvela świadczy to, że na ich bazie powstały dziesiątki memów, inspiracji i fanfików. Internetowi twórcy chętnie traktują je jako punkt wyjścia dla swoich pomysłów, a badacze popkultury i kina niezmiennie pochylają się nad trwającym fenomenem. Nie chodzi więc już o tani skok na kasę i eksploatowanie sentymentów, lecz o nowatorskie i bezkompromisowe produkcje, niedoścignione pod względem rozmachu produkcyjnego.
Era interakcji
W ostatnim latach przekonaliśmy się także, że świat komiksowy ma pewną unikatową właściwość – doskonale odnajduje i adaptuje nowe formy docierania do fanów. Jedną z nich są rzecz jasna gry komputerów. O ile przez lata próby egranizacji produkcji filmowych były, delikatnie mówiąc, chłodno przyjmowane przez środowiska graczy, tak świetnie gry komputerowe powstałe na bazie komiksów, często także w oparciu o ekranizacje komiksów, rosną jak grzyby po deszczu. Dość wspomnieć wydanego w 2018 Spider-Mana czy serię Batman: The Arkham – obie gry były jednymi z najlepiej przyjętych gier w roku swojego wydania. Wiele wskazuje na to, że do grona niezwykle udanych egranizacji komiksów zaliczymy wydane właśnie Marvel’s Avengers.
Fabuła Marvel’s Avengers rozpoczyna się w dniu A, kiedy Kapitan Ameryka, Iron Man, Czarna Wdowa i Hulk świętują otwarcie nowej siedziby, w czym jednak szybko przeszkadza im atak wymierzony przez Taskmastera. W wyniku katastrofy San Francisco zostaje skażone substancją Terrigen Mist, która zmienia zwyczajnych ludzi w nadludzkich herosów. Winą za katastrofę zostają obarczeni Avengersi, wieść o Kapitanie Ameryce zaginęła, a grupa rozpada się. W obliczu nowego zagrożenia konieczne jest ponowne połączenie sił i to właśnie w tym miejscu do akcji na całego wkracza gracz. Wcielając się w rolę najpotężniejszych członków Avengersów musi on stawić czoła zagrożeniu, jakim jest działalność grupy AIM – stowarzyszenia naukowców, których celem jest zdominowanie świata za pomocną rozwijanej przez nią nowej technologii.
Od strony gameplayowej Marvel’s Avengers to gra akcji nastawiona na eksplorację i walkę, w której gracz ogląda świat z perspektywy trzeciej osoby. Za produkcję odpowiedzialne było studio Crystal Dynamics, które znamy chociażby z kultowej serii Legacy of Kain, a także świetnie przyjętych najnowszych części Tomb Raidera. Fanów uniwersum Marvela z całą pewnością przekona długa lista znanych z komiksów i filmów postaci, w które wcielić może się gracz. Dość wspomnieć, że pokierować można poczynaniami Kapitana Ameryki, Iron Mana, Hulka czy Thora. Jak nietrudno się domyślić, w każdym przypadku gra będzie wymagała przyjęcia nowej taktyki na pokonywanie kolejnych przeszkód i twórczego wykorzystywania specjalnych umiejętności bohaterów. Producent zapowiedział już także, że w kolejnych aktualizacjach pojawiać się będą nowe grywalne postaci.
Mocna stroną Marvel’s Avengers są elementy, które bardziej niż z przygodową grą akcji, kojarzymy raczej z produkcja cRPG. Chodzi mianowicie o rozbudowane drzewko umiejętności, dzięki któremu gracz nie tylko będzie mógł wzmacniać swoich bohaterów, ale także zyskiwać całkiem nowe skille. Kolejnym ciekawym elementem, który znacząco może wydłużyć czas zabawy z Marvel’s Avengers, jest tryb kooperacyjny, w którym w zespół herosów będą mogli się wspólnie wcielić różni gracze. Gra dostępna jest na pecety, konsole PlayStation 4 oraz Xbox One, a ponadto ukaże się też na konsolach nachodzącej generacji. Osoby, które zakupią grę już dzisiaj będą mogły pograć za darmo w przyszłości na PlayStation 5 i Xbox Series X. Jesień z Avengersami zapowiada się naprawdę ekscytująco.
Materiał powstał we współpracy z Cenega