Marc Laidlaw podnosi ciśnienie wszystkim czekającym na Half-Life 2: Episode 3

Nieco ponad miesiąc temu pisałem o wizji Marca Laidlawa, scenarzysty dwóch pierwszych Half-Life’ów, odnośnie czy to trzeciej części, czy Epizodu 3. Mówił wtedy, że chciał zamknąć wszystkie wątki tak, by zostawić swoim następcom czystą kartę, jednak ostatecznie uważa, że to nie nastąpi.

Dodał też, że powrót do prac nad Half-Lifem go nie interesuje, choć nie przeszkodziło mu to w opublikowaniu na swojej stronie listu brzmiącego jak zarys fabuły Epizodu 3. Blog autora oczywiście padł pod natłokiem głodnych choćby strzępków informacji fanów, więc kieruję was do internetowego archiwum, w którym możecie zapoznać się z treścią listu.

Liniowiec pasażerski Hyperborea, naukowiec Elly Vaunt, której synem jest chłopak imieniem Alex, do tego jakiś bliżej nieokreślony najeźdźca o nazwie Disparate i kosmici zwani Ghastlyhauntami. Wszystko natomiast opisuje nam kobieta – doktor Gertrude Fremont. Brzmi zupełnie bez sensu, prawda? Przyznaje to sam Laidlaw za pośrednictwem Twittera. Podobieństwa do Half-Life’a są jednak oczywiste, a po podmianie wymyślonych przez autora imion i nazw na te z gry o Gordonie Freemanie mamy całkiem kompetentnie napisany zarys fabuły czegoś, co wygląda na Epizod 3. Ktoś zresztą to zrobił i tekst znajdziecie na GitHubie.

W skrócie, po wydarzeniach z Epizodu 2 Gordon i Alyx lecą na Antarktykę, gdzie znajduje się statek badawczy Borealis. Ich samolot zostaje jednak zestrzelony i okazuje się, że wokół pojawiającego się i znikającego statku znajduje się baza Kombinatu. Gościnnie pojawia się doktor Breen, którego świadomość została przeniesiona do robaka, dzięki czemu przeżył wydarzenia z Epizodu 2.

Ekipa (bez Breena) uwalnia jeszcze doktor Mossman i po krótkiej walce z siłami Kombinatu dostaje się na pokład Borealis. W wyniku kłótni dotyczącej dalszego działania, Alyx zabija Mossman i razem z Gordonem postanawiają rozbić statek w „centrum inwazyjnym” Kombinatu. Tutaj pojawia się G-Man i zabiera Alyx. Freeman zostaje sam i tuż przed katastrofą ratuje go grupa Vortigauntów, która sama otwiera portal. Gordon budzi się na brzegu, ale nie wie, jaki mamy rok i czy wojna się skończyła. Na tym scenariusz się kończy, a Freeman pisze jeszcze:

Brzmi to nawet wiarygodnie i pokrywa się z tym, co Laidlaw mówił miesiąc temu. Z jednej strony większość wątków zostaje zakończona (Breen, Mossman, Borealis), z drugiej – Freeman znowu znajduje się w zawieszeniu, a zniknięcie Alyx zostawia otwartą furtkę dla spin-offów albo nawet pełnoprawnej trójki, w której bohaterem niekoniecznie musiałby być Gordon. Kotaku zwraca też uwagę na grafiki koncepcyjne z 2012 roku. Na części z nich widać śmigłowiec rozbity na oblodzonym terenie, jakieś budynki w bardzo kombinatowym stylu i dwie postacie, które równie dobrze mogą być opisywaną przez Laidlawa parą.

To oczywiście tylko gdybania i fantazja pisarza. Nie ma żadnych informacji o pracach czy to nad Epizodem 3, czy nad Half-Lifem 3, a Marc Laidlaw od stycznia 2016 roku nie pracuje w Valve i mówi otwarcie, że wracać nie zamierza.

Bartosz Stodolny